Elon Musk chce wprowadzić innowacje produkcyjne w branży motoryzacyjnej o nazwie „unboxing”. W założeniu produkcja ma się odbywać autonomicznie przy pełnej automatyzacji procesu produkcyjnego.
Tesla mogłaby w ten sposób zbudować nową fabrykę w Teksasie o 30 procent taniej. Kosztowałaby ona wtedy prawie 500 milionów dolarów mniej. Powierzchnia fabryki w ramach projektu unboxing może zostać zredukowana o 40 procent, a koszty produkcyjne w przełożeniu na pojedyncze samochody mogą spaść o 50 procent. Tesla utrzymuje, że samochód mógłby zostać wyprodukowany o 30 procent szybciej.
Niemiecka gazeta Handelsblatt opisuje unboxing jako fabrykę bez linii montażowych z radykalnie mniejszą liczbą pracowników. Gazeta podnosi, że to może być także reakcja Muska na aktualne problemy Tesli. W ostatnich tygodniach odnotowała bowiem spadek sprzedaży i problemy ze spadającymi cenami papierów wartościowych tego koncernu.
Amerykański pionier samochodów elektrycznych Tesla od lat sprzedawał co roku więcej pojazdów. Wraz z początkiem 2024 roku, sprzedaż Tesli zaczyna jednak spadać. W pierwszym kwartale 2024 roku sprzedano 386 810 samochodów elektrycznych. Dla porównania, w tym samym kwartale poprzedniego roku liczba ta wyniosła prawie 423 tys. egzemplarzy.
Handelsblatt / Aleksandra Fedorska
Nordycki Bank Inwestycyjny udzielił pożyczki spółce Norled na elektryczne promy
