Oto zestawienie najbardziej popularnych tekstów mijającego tygodnia (14.06.-20.06.2025 roku).
1. Niepokój pod Piotrkowem. Geolodzy wskazują na rów Bełchatowa
Poniedziałkowe trzęsienie ziemi w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego związane jest z równoleżnikowym rowem tektonicznym Bełchatowa, na przedłużeniu, którego znajduje się epicentrum tego zjawiska. Historycznie wzdłuż tego samego rowu tektonicznego na odkrywkach w Bełchatowie i Szczercowie odnotowano blisko dwukrotnie silniejsze trzęsienia ziemi, których przed budową kopalni nigdy przedtem nie było.
2. Trzeci metal szlachetny jest coraz bardziej cenny
Metale szlachetne od lat były poszukiwane i cenione, przede wszystkim jako zabezpieczenie przed spadkiem wartości obiegowej waluty. Pełniły one też bezpośrednią rolę pieniądza, kiedy tworzono z nich monety obiegowe, najcenniejsze były złote i srebrne, ale wytwarzano je również z miedzi. Wraz z niepokojami globalnymi wzrasta zapotrzebowanie na wszystkie te trzy metale, podczas gdy ich wydobycie górnicze z przyczyn przyrodniczych i ekonomicznych stabilizuje się na tym samym poziomie. Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), popyt na miedź wzrośnie o 30 procent do 2040 roku.
3. Co dalej z umową Mercosur? UE ma cwany pomysł by ją przepchnąć
Komisja Europejska spróbuje ominąć opór państw członkowskich przeciw zawarciu umowy z południowoamerykańskim blokiem gospodarczym Mercosur. Jak mówi w rozmowie z Biznes Alert eurodeputowany PiS Bogdan Rzońca, najbardziej prawdopodobny wariant działań KE zakłada podział tej umowy na dwa odrębne dokumenty, co ułatwi jej realizację. Według zapowiedzi komisarza UE ds. rolnictwa Christophe’a Hansena, porozumienie może zostać zatwierdzone jeszcze przed wakacjami.
4. Jest najnowszy ranking gospodarek. Polska spada o 11 pozycji
Szwajcarski International Institute for Management Development (IMD), jedna z najbardziej elitarnych szkół biznesu na świecie, zaprezentował ranking konkurencyjności gospodarek. Polska zanotowała w nim najniższy wynik od pięciu lat i uplasowała się na 52. miejscu, o 11 pozycji niżej w 2024 roku.
5. Rosyjskie lotnictwo cywilne się sypie. Samoloty trzymają się na taśmie
Brak dostępu do oryginalnych części, kanibalizacja maszyn, improwizowane naprawy i narastająca liczba awarii – tak wygląda rzeczywistość rosyjskiego lotnictwa cywilnego po nałożeniu zachodnich sankcji. Choć Moskwa zapowiadała zbudowanie tysiąca samolotów do 2030 roku, dotychczasowy postęp obnaża fikcyjność tych planów. Degradacja floty przyspiesza, a samoloty, które nadal latają, coraz częściej stanowią zagrożenie zarówno dla pasażerów, jak i wizerunku Rosji jako kraju zdolnego do utrzymania nowoczesnej infrastruktury transportowej.