Zawistowski: TGE spogląda na Północ

2 września 2020, 18:30 Energetyka

Chcemy otwierać się na nowe rynki, stąd też nasze spojrzenie w stronę państw  leżących na północ od nas jak kraje bałtyckie – powiedział prezes TGE Piotr Zawistowski podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. – Nasz rynek jest coraz bardziej atrakcyjny dzięki infrastrukturze, która umożliwi handel gazem wewnątrz i na zewnątrz – mówił.

Prezes Towarowej Giełdy Energii podczas EKG 2020. Fot.: Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl
Prezes Towarowej Giełdy Energii podczas EKG 2020. Fot.: Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Coraz więcej gazu z giełdy dla elektroenergetyki

– Obecne trendy pokazują, że spółki elektroenergetyczne przestawiają się na gaz – powiedział gość konferencji.  – Nie widziałem w dotychczasowej pracy zawodowej, aby transformacja miksu energetycznego przebiegała tak szybko. Trudno uznać, że inwestycje energetyki w źródła gazowe są zagrożone. Mogą one pracować w podstawie, jako źródła regulacyjne, a ich czas budowy jest krótszy niż w przypadku bloku węgla kamiennego – dodał prezes TGE. – Źródła energetyczne w oparciu o gaz są uzupełnieniem bilansu energii źródeł niestabilnych a to przekładają się na zmienność zapotrzebowania na gaz – dodał.

Połączenia międzysystemowe uatrakcyjniają TGE

Jego zdaniem rozwój dywersyfikacji i transgranicznego przepływu gazu zwiększa trakcyjność parkietu gazowego. – Nasz rynek jest coraz bardziej atrakcyjny dzięki infrastrukturze, która umożliwi handel gazem wewnątrz i na zewnątrz – mówił. Przypomniał, że minister energetyki Litwy zaprosił TGE do współpracy na litewskim rynku gazu. – Kiedy zostanie uruchomione połączenie gazowe między Polską a Litwą, należy obsłużyć te rynki, a będą one atrakcyjne. Wszystkie te elementy przekładają się na coraz więcej perspektyw dla rynku gazowego w Polsce – podkreślił.

TGE chce otworzyć się na Północ

– Tam, gdzie kończy się rola inżynierów budowy połączeń transgranicznych, rozpoczyna się nasza praca budowniczych rynku. Integracja rynku gazu jest dużym wyzwaniem. TGE jest elementem polityki państwa, która nazywana jest budową hubu gazowego w Polsce – powiedział prezes Zawistowski. – Z tej perspektywy budowa połączeń transgranicznych, przyłączenie nowych odbiorców przekłada się na coraz większy handel gazem.

Prezes TGE zapowiedział, że jego firma spogląda na Łotwę, Estonię i Finlandię jako naturalny kierunek rozwoju i adresatów nowych ofert produktowych. – To nie jedyny rynek o którym myślimy, ale jest on obecnie najbardziej perspektywiczny pod względem wypracowania technologii, łączenia rynków – argumentował Zawistowski. Wyzwaniem będzie według niego utrzymanie atrakcyjności polskiego rynku wobec rosnącego zapotrzebowania, na przykład w sektorze energetycznym. – To powinno generować dużą zmienność i dynamikę rynku. Rynek gazu przez rosnące zapotrzebowanie będzie prawdopodobnie znacznie szybszą dynamikę niż rynek energii – skonkludował.

Opracował Bartłomiej Sawicki