Zakończone prace PSE oraz Energa-Operator dotyczą uzgodnienia pierwszego etapu, polegającego na analizach rozwoju sieci do 2033 roku. Drugi etap, do roku 2038, jaki jest obecnie w trakcie realizacji, pozwoli na określenie kolejnych potrzeb Krajowego Systemu Elektroenergetycznego (KSE) oraz podsumowanie całości prac – podała spółka dystrybucyjna. Chodzi m.in. o zwiększenie możliwości przyłączeniowych nowych źródeł energii, w tym morskich farm wiatrowych, elektrowni jądrowej, magazynów energii i odbiorców.
– Planowane na północy kraju nowe źródła wytwórcze, farmy wiatrowe na Bałtyku, a także elektrownia atomowa, odwrócą kierunki przepływu energii elektrycznej w Polsce. To znaczne wyzwanie przede wszystkim dla PSE, ale także dla Energa-Operator. (…) Chcemy, aby plany rozbudowy naszej sieci dystrybucyjnej w jak największym stopniu współgrały i uzupełniały się z planami Operatora Sieci Przesyłowej i pomogły uwolnić potencjał przyłączeniowy również dla lądowych odnawialnych źródeł energii – powiedziała wiceprezeska Energa-Operator Karolina Lipińska, cytowana w komunikacie spółki.
Jak podkreśliła Energa-Operator, spółka pracuje nad koncepcją rozwoju swojej sieci dystrybucyjnej 110 kV w taki sposób, aby była ona spójna z planami PSE. Dodatkowo w ramach koncepcji weryfikowano bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej do odbiorców oraz przeanalizowano różne, w tym skrajne, stany pracy sieci najwyższych napięć PSE oraz wysokich napięć dystrybutora, które pozwoliły na identyfikację potencjalnych zagrożeń oraz określenie niezbędnego zakresu inwestycji w te sieci.
Energa-Operator to operator sieci dystrybucyjnej z kontrolowanej przez Orlen Grupy Energa. Swoim zasięgiem działania obejmuje około jednej czwartej powierzchni kraju, a sieć dystrybucyjna liczy niemal 200 tys. km linii.
PSE to strategiczna spółka w 100 procentach należąca do Skarbu Państwa – operator systemu przesyłowego energii elektrycznej w Polsce. Spółka zarządza siecią przesyłową, w której skład wchodzą umożliwiające przesył energii na duże odległości linie najwyższych napięć 400 kV oraz 220 kV o łącznej długości prawie 16 tysięcy kilometrów oraz 110 stacji elektroenergetycznych.
Polska Agencja Prasowa / BiznesAlert.pl
Elastyczność ma być kluczem udanej transformacji energetycznej