Trump może dać Putinowi kolejną kadencję

22 grudnia 2016, 12:15 Alert

W piątek 23 grudnia odbędzie się coroczna konferencja prasowa w telewizji z udziałem prezydenta Rosji Władimira Putina. Przywódca potrzebuje zniesienia sankcji. Liczy na pomoc Donalda Trumpa, który może zdecydować się na odprężenie w relacjach z Moskwą.

Rzecznik Kremla ubolewa nad faktem, że relacje Rosji z USA pozostają zamrożone. Amerykanie nie wykluczają dialogu.

Donald Trump. Źródło: Flickr

Dmitrij Pieskow powiedział w telewizji MIR TV 21 grudnia, że „rozmowy na prawie każdym szczeblu są zamrożone”. Jego zdaniem nowa administracja USA nieprędko zmieni politykę w dwóch kluczowych dla Rosji sprawach: rozszerzenia NATO i zbrojeń w Europie Środkowo-Wschodniej, a także sankcji za agresję rosyjską na Ukrainie. Zdaniem prezydenta Władimira Putina są one przeszkodą na drodze do walki ze wspólnym wrogiem, czyli terroryzmem.

Do oceny Pieskowa odniósł się John Kirby z Departamentu Stanu, który przekonuje, że „dyplomatyczne zaangażowanie w relacje z Rosją jest podtrzymane w szeregu przypadków”. – Fakt, że różnimy się z Moskwą w kilku z nich jest znany, ale nie ma przerwy dialogu – ocenił Amerykanin. Przypomniał, że sekretarz stanu John Kerry jest regularnie informowany o postępach negocjacji w sprawie Syrii.

Dzięki zaangażowaniu Moskwy konfrontację w Syrii zwycięża dyktator Baszar al-Assad na niekorzyść umiarkowanej opozycji wspieranej przez USA. Pomimo kosztów politycznych i ludzkich Rosja zdołała dzięki temu wrócić do grona głównych graczy na arenie międzynarodowej.

Jednocześnie została oskarżona o wpływ na wybory prezydenckie w USA, na decyzję Wielkiej Brytanii o opuszczeniu Unii Europejskiej i jest podejrzewana o przygotowania do ingerencji w wybory parlamentarne w Niemczech i Francji zaplanowane na 2017 rok.

Wskutek porozumienia producentów kartelu OPEC z wydobywcami spoza niego na czele z Rosją rynek uwierzył we wzrost wartości baryłki i niezależnie od czynników obiektywnych wycenia ją coraz drożej. Daje to nadzieje na wyjście rosyjskiej gospodarki z recesji.

Wybory parlamentarne w Rosji odbyły się bez demonstracji politycznych pomimo manipulacji, które doprowadziły do wzmocnienia większości prezydenckiej partii Jedna Rosja. Chociaż realne przychody Rosjan spadły o 10 procent w zeszłym roku, nie doszło do protestów. Ocena prezydentury Putina jest na rekordowym poziomie, choć efekt aneksji Krymu zaczyna tracić na nią wpływ.

Financial Times stawia tezę, że przed wyborami prezydenckimi w 2018 roku prezydent Rosji może powrócić jako reformator albo dawca pokoju, który wyprowadzi kraj z izolacji oraz usunie zagrożenie ze strony USA, przed którym ostrzega państwowa propaganda. W tym kontekście przydatne może być złagodzenie sankcji, które poprawi kondycję spółek węglowodorowych w Rosji i pokaże powrót do normalnych relacji z Zachodem.

Nie wiadomo czy do realizacji takiego scenariusza będzie dążył nowy sekretarz stanu USA, którym może zostać prezes Exxon Mobil Rex Tillerson. Oznacza to, że Władimir Putin będzie potrzebował pomocy administracji prezydenta-elekta Donalda Trumpa, aby osiągnąć swoje cele. Nie wiadomo czy dojdzie do odprężenia w ich relacjach.

Radio Wolna Europa/Financial Times

USA rozszerzają sankcje wobec Rosji. Odprężenie pod znakiem zapytania