icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Przez Ukrainę popłynie więcej rosyjskiego gazu do Europy

Państwowa spółka zajmująca się dostawami, przesyłem oraz magazynowaniem gazu na Ukrainie (Uktransgaz) podniosła o 19 procent prognozę wolumenu tranzytu gazu przez terytorium jej kraju, o czym poinformował na profilu na Facebooku rzecznik prasowy spółki Maksim Biljawski.

– Prognoza: W 2016 roku oczekujemy zwiększenia rocznego wolumenu tranzytu gazu do Europy do 80 mld m3 – napisał rzecznik Uktransgazu, co w porównaniu z ubiegłym rokiem oznacza wzrost o 19 procent. Zgodnie z wrześniową prognozą Ukraina oczekiwała, że w tym roku wolumen tranzytu gazu do UE osiągnie poziom 75 mld m3. Dla porównania w 2015 i 2014 roku było to odpowiednio 67,5 oraz 64 mld m3.

Od dłuższego czasu Rosja próbuje dyskredytować rolę Ukrainy jako państwa tranzytowego. W połowie października rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak mówił, że obecnie nie widzi przesłanek, aby zaproponować obniżkę ceny gazu dla Kijowa.

Kilka dni później stały przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow ocenił, że Moskwa nie zamierza „na siłę” sprzedawać swojego surowca Ukraińcom, którzy 25 listopada 2015 roku zaprzestali zakupów. Przypomnijmy, że od tego czasu swoje rezerwy budują w oparciu o gaz dostarczany z Unii Europejskiej przez terytorium Polski, Słowacji oraz Węgier.

TASS

Państwowa spółka zajmująca się dostawami, przesyłem oraz magazynowaniem gazu na Ukrainie (Uktransgaz) podniosła o 19 procent prognozę wolumenu tranzytu gazu przez terytorium jej kraju, o czym poinformował na profilu na Facebooku rzecznik prasowy spółki Maksim Biljawski.

– Prognoza: W 2016 roku oczekujemy zwiększenia rocznego wolumenu tranzytu gazu do Europy do 80 mld m3 – napisał rzecznik Uktransgazu, co w porównaniu z ubiegłym rokiem oznacza wzrost o 19 procent. Zgodnie z wrześniową prognozą Ukraina oczekiwała, że w tym roku wolumen tranzytu gazu do UE osiągnie poziom 75 mld m3. Dla porównania w 2015 i 2014 roku było to odpowiednio 67,5 oraz 64 mld m3.

Od dłuższego czasu Rosja próbuje dyskredytować rolę Ukrainy jako państwa tranzytowego. W połowie października rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak mówił, że obecnie nie widzi przesłanek, aby zaproponować obniżkę ceny gazu dla Kijowa.

Kilka dni później stały przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow ocenił, że Moskwa nie zamierza „na siłę” sprzedawać swojego surowca Ukraińcom, którzy 25 listopada 2015 roku zaprzestali zakupów. Przypomnijmy, że od tego czasu swoje rezerwy budują w oparciu o gaz dostarczany z Unii Europejskiej przez terytorium Polski, Słowacji oraz Węgier.

TASS

Najnowsze artykuły