Aktualności

Ulewy na południu Polski. IMGW ogłasza czerwony alerty

Wezbrana rzeka Biała. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz

Wezbrana rzeka Biała. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz

Po intensywnych opadach związanych z niżem genueńskim w kilku regionach Polski przekroczone zostały stany alarmowe na rzekach, a lokalne podtopienia utrudniają życie mieszkańców. Służby kryzysowe pozostają w stanie podwyższonej gotowości.

Województwa śląskie, małopolskie i opolskie doświadczyły w ostatnich godzinach gwałtownych opadów deszczu, powodujących wezbrania rzek i lokalne podtopienia. IMGW wydał czerwone alerty hydrologiczne dla Podbeskidzia i Śląska – od Zawiercia aż po granicę ze Słowacją.

Stany alarmowe zostały przekroczone na pięciu stacjach wodowskazowych: Czechowice-Bestwina, Czechowice-Dziedzice, Goczałkowice, Podkępie i Szabelnia. W samych Czechowicach-Dziedzicach obowiązuje od niedzielnego wieczoru pogotowie przeciwpowodziowe.

Według danych IMGW poziom Wisły w Goczałkowicach przekroczył stan alarmowy o 3 cm (413 cm przy alarmowym poziomie 410 cm). Na rzece Brynica w Szabelni stan wyniósł 111 cm przy alarmowym poziomie 100 cm. Szczególnie trudna sytuacja hydrologiczna utrzymuje się w powiecie bielskim – na rzekach Wapienica, Iłownica, Biała i Brynica.

Setki interwencji i gotowość służb

Państwowa Straż Pożarna odnotowała blisko 800 interwencji związanych z trudnymi warunkami pogodowymi tylko jednej nocy. Tylko w Bielsku-Białej i powiecie bielskim odnotowano 260 zdarzeń – najwięcej w gminie Kozy i samym Bielsku-Białej. W działaniach uczestniczą także jednostki WOT – do użycia gotowych jest ponad 2100 żołnierzy.

Na południu kraju wystąpiły liczne utrudnienia w ruchu drogowym i kolejowym, choć – jak podkreślił wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak – wszystkie drogi krajowe i linie kolejowe są obecnie przejezdne. Utrudnienia miały charakter krótkotrwały i dotyczyły głównie przejść dla pieszych między peronami.

Nieprawdziwe okazały się natomiast informacje o uszkodzeniu wałów przeciwpowodziowych – chodziło o rozmycie brzegu rzeki Widne, a nie wału, co zostało zdementowane przez Ministerstwo Infrastruktury.

Zapowiedzi dalszych działań

Podczas poniedziałkowego posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński zapowiedział, że wszystkie służby pozostają w gotowości. – W kilku miejscach sytuacja jest naprawdę trudna. Mówię tutaj o powiecie bielskim i o rzekach Wapienica i Łowica Biała – powiedział szef MSWiA.

Dodał, że rząd rozważa przesunięcia dodatkowych środków i wsparcia, jeżeli sytuacja będzie się pogarszać. – Jesteśmy gotowi podejmować najbardziej radykalne działania – zapewnił.

IMGW prognozuje, że przez cały poniedziałek możliwe są dalsze opady deszczu i burze z porywami wiatru do 70 km/h. Temperatura wahać się będzie od 17 do 25 stopni. Centrum wilgotnego niżu genueńskiego znajduje się obecnie nad Polską, co oznacza kontynuację niekorzystnych warunków pogodowych, zwłaszcza na południu kraju.

Z kolei Czeska Służba Hydrologii ostrzega przed intensywnymi opadami w regionach graniczących z Polską, co może wpłynąć na sytuację hydrologiczną w Beskidach. Najwięcej opadów w Polsce zanotowano w Koniecznie (156 mm), a na 10 stacjach – głównie w okolicach Bielska-Białej – przekroczono 100 mm w ciągu doby.

Władze lokalne apelują o ostrożność, szczególnie na drogach – mimo że są one przejezdne, warunki pozostają trudne. Pogotowie przeciwpowodziowe w Czechowicach-Dziedzicach pozostaje utrzymane, a mieszkańcy są proszeni o dostosowanie prędkości jazdy i monitorowanie komunikatów pogodowych.

PAP / Onet / Hanna Czarnecka


Powiązane artykuły

Dowódcy wojsk NATO będą rozmawiać o Ukrainie

Dowódcy wojskowi krajów NATO mają spotkać się w środę, by rozmawiać o Ukrainie – poinformowała agencja Reuters, powołując się na...

Ekspert: Zełeński nauczył się jak rozmawiać z Trumpem

– Wszyscy, jakby się wcześniej umówili, rozpoczęli od wylewnego podziękowania za pomoc dla Ukrainy ze strony Stanów Zjednoczonych. Następnie chwalili...

Miały być tysiące na rowery elektryczne. Rząd zwleka

Zapowiadany od miesięcy program „Mój rower elektryczny” miał wspierać zakup rowerów elektrycznych i ożywić rynek. Dziś coraz bardziej przypomina jednak...

Udostępnij:

Facebook X X X