Financial Times ustalił, że częścią rozwiązań mających wymusić na Rosji przestrzeganie ceny maksymalnej sprzedaży ropy w ramach dwunastego pakietu sankcji unijnych za inwazję na Ukrainie może być blokada tankowców w Cieśninach Duńskich.
Trzy źródła brytyjskiej gazety w Brukseli przekonują, że Dania mogłaby blokować tankowce z Rosji bez ubezpieczenia zachodniego używając przepisów o możliwości kontroli jednostek potencjalnie zagrażających środowisku. W ten sposób celem mogłaby się stać tak zwana flota widmo Rosji, czyli tankowce ubezpieczone poza Zachodem, które omijają sankcje i ślą ropę sprzedawaną powyżej pułapu 60 dolarów za baryłkę mającego ograniczyć przychody Kremla.
Około 60 procent dostaw morskich ropy z Rosji dociera na rynek przez Cieśniny Duńskie. Dane pokazują, że ponad 100 jednostek tak zwanej floty widmo pozwala Rosjanom unikać ceny maksymalnej, a średnia cena rosyjskiej mieszanki Urals przekroczyła już 70 dolarów za baryłkę. Działania unijne są koordynowane z USA, które zbierają już informację o tankowcach pomagających Rosji omijać obostrzenia.
Państwa członkowskie Unii Europejskiej mają w tym tygodniu omówić dwunasty pakiet sankcji za inwazję Rosji na Ukrainie, w którym mają się znaleźć rozwiązania pozwalające wymusić przestrzeganie ceny maksymalnej narzuconej przez G7, Unię i Australię w celu utrzymania podaży ropy na rynku przy jednoczesnym ograniczeniu przychodów Kremla.
Financial Times / Wojciech Jakóbik
Flota widmo Rosji ratuje skarbiec Kremla. Polska w grze o zaostrzenie sankcji