Sukces pierwszych, wspólnych zakupów gazu, które Polska lansowała od ponad dekady

18 maja 2023, 16:00 Alert

Unia Europejska sfinalizowała pierwsze wspólne zakupy gazu. Międzynarodowy przetarg, który proponowali m.in. polscy politycy od ponad dekady, opiewa na 13,4 miliardów m sześc. błękitnego paliwa.

Komisja Europejska. Fot.: Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl
Komisja Europejska. Fot.: Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Unijna Platforma Energetyczna pozyskała ponad 13,4 mld m sześc. gazu w ramach inicjatywy AggregateEU, unijnego mechanizmu umożliwiającego agregację zapotrzebowania w celu uniknięcia niedoborów w dobie kryzysu energetycznego podsycanego przez Gazprom. O pierwszych, wspólnych zakupach gazu poinformował wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Maroš Šefčovič. Unia Europejska zdołała przyciągnąć oferty od łącznie 25 firm dostarczających surowiec.

Unijna Platforma Energetyczna to element wsparcia na potrzeby planu REPowerEU, polegającym na uniezależnieniu Europy od rosyjskich paliw kopalnych do 2030 roku w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. Jej powstaniu przyświecała idea koordynacji działań i negocjacji Unii Europejskiej z zewnętrznymi dostawcami surowców. Platforma ma zapobiegać skutkom potencjalnych niedoborów gazu, skutkującymi podwyżką cen.

– To niezwykły sukces jak na instrument, który jeszcze pięć miesięcy temu nie istniał. Komisja odegrała swoją rolę (dopasowała dostawców do europejskich klientów – przyp. red.), a teraz do odpowiednich stron należy zawarcie umów. Jest to korzystne dla wszystkich stron – powiedział Maroš Šefčovič.

Polska dopięła swego

Powyższe rozwiązanie było od miesięcy promowane przez polskich europarlamentarzystów, w tym prof. Jerzego Buzka, byłego premiera, a obecnie posła do Parlamentu Europejskiego. – Gdy proponowałem wspólne zakupy gazu w 2010 roku wielu mówiło: „utopia”. Trochę (za długo) to zajęło, ale mamy to. Teraz twierdzą, że nie uda nam się z wodorem i Zielonym Ładem. I wtedy i dziś, świadomie lub nie, mówią językiem Putina. A my róbmy swoje – napisał na Twitterze.

Buzek proponował wspólne zakupy gazu w Parlamencie Europejskim w 2010 roku, rząd Polski wyszedł z tą inicjatywą w 2014 roku w ramach Unii Energetycznej. Temat wrócił w dobie kryzysu energetycznego podsycanego przez rosyjski Gazprom i zyskał wsparcie dotychczasowych przeciwników, na czele z Niemcami.

Ten ruch Unii Europejskiej ma na celu wsparcie państw członkowskich w drodze do wypełnienia zobowiązań dotyczących obowiązku magazynowania gazu na następną zimę. Mają zapełnić magazyny do 90 procent pojemności z końcem września. Kolejne przetargi mają się odbywać co dwa miesiące, do końca 2023 roku.

Komisja Europejska / Jędrzej Stachura

AggregateEU: Ruszają wspólne zakupy gazu w Unii, które Polska postulowała dekadę temu