W czasie gdy Europa szuka sposobów na uwolnienie się spod rosyjskiej ropy i gazu, władze w Brukseli chcą wykorzystać europejski potencjał surowcowy. Plany zakładają wydobycie i produkcję takich surowców jak lit, kobalt czy grafit.
Jeszcze przed rosyjską inwazją na Ukrainę Komisja Europejska ostrzegała przed zbytnim uzależnieniem się przed importem niektórych surowców. Bruksela chce zwiększyć wydobycie rodzimych surowców potrzebnych do produkcji zielonej energii. Plany zakładają wydobycie i produkcję takich surowców jak lit, kobalt czy grafit, które są niezbędne do budowy farm wiatrowych, paneli słonecznych i pojazdów elektrycznych.
Według Komisji do 2030 roku zapotrzebowanie Unii Europejskiej na surowce do turbin wiatrowych wzrośnie pięciokrotnie, ale przewiduje się, że światowa podaż wzrośnie jedynie dwukrotnie. Według Wspólnotowego Centrum Badawczego do 2050 roku zapotrzebowanie na lit może być prawie 60 razy większe niż obecne zużycie. Zapotrzebowanie na kobalt i grafit może być prawie 15 razy większe.
Podane prognozy skłaniają do podjęcia rozmów na temat większego wydobycia, przetwarzania, rafinacji i recyklingu w Europie. -Większość surowców wolimy importować z krajów trzecich przymykając oko na tamtejsze oddziaływanie na środowiskowo, nie mówiąc już o śladzie węglowym związanym z importem. Ale górnictwo w Europie nie musi być wcale tak brudnym biznesem- mówi Thierry Breton komisarz UE ds. przemysłu
Europejska biurokracja
Niestety wiele wskazuje na to, iż nie będzie to prosta sprawa. Wysiłki podejmowane przez UE do wydobycia złóż litu z kopalni Barroso w Portugalii utknęły w martwym punkcie. Wydobycie miało rozpocząć się w 2020 roku jednak ze względu na brak zgody ze strony komisji środowiska właściciel został zmuszony do przełożenia swoich planów na 2026 rok.
W obliczu przeszkód takich jak w Portugalii, która od 30 lat nie wydała zezwolenia na duży projekt górniczy, Komisja pracuje nad ustawą o surowcach, której celem jest pobudzenie produkcji w UE.
Wśród pomysłów znajdują się przepisy dotyczące wyznaczenia kluczowych projektów strategicznych do przyspieszonego wydawania pozwoleń, stworzenia punktu kompleksowej obsługi w zakresie wydawania pozwoleń oraz środki przyspieszające krajowe procesy prawne w przypadku wystąpienia komplikacji. Opierałyby się one na przepisach UE, które przyspieszyłyby wydawanie pozwoleń na infrastrukturę elektryczną.
Popyt w Europie wciąż rośnie
Według Komisji w 2020 roku około 22 procent energii w UE pochodziło ze źródeł odnawialnych. Docelowo Bruksela chce, aby do 2030 roku źródła odnawialne stanowiły 32 procent energii lub więcej. Bruksela pracuje nad planami poprawy niektórych projektów, takich jak stare baterie do telefonów komórkowych, aby ich rzadkie metale były ponownie wykorzystywane.
Obecnie Europa produkuje mniej niż 1 procent światowych ogniw litowo-jonowych. Dla porównania Chiny mogą pochwalić się 66 procentami światowego wyrobu tego produktu.
Financial Times/Wojciech Gryczka
Producenci samochodów elektrycznych rywalizują o dostawy litu