Jak informuje Malwina Buszko z UOKiK, Urząd przygotował propozycje zmian w przepisach, nad którymi pracuje aktualnie Komitet Społeczny Rady Ministrów. Dzięki zmianom starsze osoby mają być bardziej chronione przed zawieraniem niekorzystnych umów na sprzedaż energii elektrycznej lub gazu – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
– Postulujemy wprowadzenie zakazu sprzedaży energii elektrycznej oraz gazu ziemnego poza siedzibą przedsiębiorstwa – wyjaśnia Malwina Buszko.
– Proponujemy też odbieranie koncesji przedsiębiorstwom energetycznym, które dopuszczają się nieprawidłowości przy sprzedaży bezpośredniej – dodaje.
W dzisiejszej gazecie możemy też przeczytać o dotychczasowych nieprawidłowościach.
– Najwięcej problemów mamy z firmą Polski Prąd i Gaz. Złożyłam przeciwko niej doniesienie do prokuratury. Wystąpiłam też przeciwko niej z 30 pozwami do sądu o rozwiązanie umów. Pierwsze wyroki już zapadły i są korzystne dla seniorów – mówi dziennikowi Longina Kaczmarek, rzecznik konsumentów ze Szczecina
– Do sądu skierowałam pozew na rzecz 116 poszkodowanych – wtóruje Małgorzata Rothert, rzecznik konsumentów z Warszawy.
Wkrótce swoje pozwy skieruje rzecznik konsumentów w Poznaniu – informuje gazeta.
– Tak jak w innych rejonach Polski, w Krakowie Polski Prąd i Gaz sp. z o.o. zawierał bardzo niekorzystne umowy ze starszymi osobami. W Krakowie udało się uniknąć pozwów sądowych. W wyniku podjętych interwencji część umów udało się bezkosztowo rozwiązać – dodaje Jerzy Gramatyka, rzecznik konsumentów w Krakowie.
Firma Polski Prąd i Gaz broni się, że od prawie 12 miesięcy nie prowadzi już sprzedaży energii elektrycznej i gazu ziemnego.
– Nie oznacza to jednak, że rozwiązujemy umowy z naszymi klientami, bo dlaczego mielibyśmy to robić? W tym momencie spółka skupia się na swoich aktualnych klientach, konstruowaniu ofert dla stałych klientów, którzy potwierdzają swoją chęć dalszego korzystania z naszych usług – wyjaśnia „Rzeczpospolitej” Karolina Kwiecień-Łukaszewska z firmy Polski Prąd i Gaz.
– Nic mi nie wiadomo o prawomocnych wyrokach, a faktu wydania nieprawomocnych decyzji nie będę komentować, gdyż zarówno jedna, jak i druga strona mogą się jeszcze od nich odwołać – dodaje Kwiecień- Łukaszewska.
Rzeczpospolita/CIRE.PL
