Wieści o kryzysie uranowym z Kazachstanu są mocno przesadzone

1 lutego 2024, 17:30 Alert

Kazachowie zamierzają „skromnie” zwiększyć wydobycie uranu by zmniejszyć obawy o kryzys dostaw tego surowca potrzebnego do wytwarzania paliwa jądrowego do elektrowni.

Koncentrat uranu. Fot. Wikimedia Commons
Koncentrat uranu. Fot. Wikimedia Commons

Wydobycie kazachskiego Kazatompromu w 2023 roku sięgnęło 21 112 ton uranu, czyli mniej niż w 2022 roku. Wydobycie w 2024 roku ma sięgnąć 21-22,5 tysięcy ton. Wcześniej Kazachowie sugerowali rekordowy wzrost produkcji, ale musieli spuścić z tonu przez mniejszą dostępność kwasu siarkowego potrzebnego w procesie produkcyjnym. Ten jest wykorzystywany także przez sektor nawozowy dotknięty zakłóceniem łańcuchów dostaw.

Większe zapotrzebowanie podnosi ceny kwasu siarkowego o 33,6 procent w 2023 roku i zmniejszyły jego dostępność. Obawy o dostępność uranu podniosły jego cenę powyżej 100 dolarów z końcem 2023 roku, podczas gdy rok wcześniej kosztował około 50 dolarów.

Tymczasem zapotrzebowanie na uran na potrzeby produkcji paliwa jądrowego będzie rosnąć. Według Międzynarodowej Agencji Energii flota reaktorów jądrowych będzie rosnąć o 3 procent rocznie do 2026 roku, większość w Azji. Ma być o 10 procent większa w 2026 roku w porównaniu do 2023 roku i sięgnąć 916 GWe w 2050 roku.

Kazatomprom / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Putin może szykować kryzys uranowy, ale byłby on szansą dla Polski