Ostatnie miesiące na rynku gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych były niezwykle burzliwe. Ceny tego surowca gwałtownie wzrosły w pierwszej połowie listopada poprzedniego roku – w ciągu zaledwie kilku sesji notowania podskoczyły z okolic 3,20 USD za mln BTU do rejonu 4,70-4,80 USD za mln BTU. Później ceny gazu wpadły w nerwową konsolidację, by w drugiej połowie grudnia zanotować dramatyczną zniżkę, z nawiązką niwelującą listopadowe wzrosty i spychającą cenę gazu w USA poniżej poziomu 3 USD za mln BTU.
Początek roku na rynku gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych był spokojny – notowania tego surowca poruszały się w wąskiej konsolidacji w okolicach 3 USD za mln BTU. Niemniej, w ostatnich dniach strona popytowa znów zaczęła na tym rynku dominować. Wczoraj notowania gazu ziemnego w USA zaskoczyły dużą, bo aż 15-procentową zwyżką, która doprowadziła ceny do okolic 3,60 USD za mln BTU.
Dzisiaj rano notowania gazu ziemnego delikatnie spadają, jednak sytuacja na tym rynku wskazuje na utrzymywanie się siły strony popytowej. Sprzyjają jej fundamenty w postaci niższych od oczekiwań temperatur powietrza w USA, które budzą oczekiwania większego popytu na gaz ziemny w celach grzewczych. W USA około połowa gospodarstw domowych ogrzewa pomieszczenia właśnie gazem. Co więcej, ostra zima nie tylko najprawdopodobniej nie opuści Amerykanów do końca stycznia, ale może także przedłużyć się na luty.
Jeśli prognozy meteorologów się sprawdzą, to niskie temperatury powierza mogą nadal wywierać presję na wyższe ceny gazu. Niemniej, warto pamiętać o tym, że rynek gazu jest obecnie rozchwiany, a krótkoterminowe zmiany cen mogą być tu gwałtowne.
DM BOS