USA i Unia Europejska zaapelują o redukcję emisji metanu. Wyzwanie dla Polski

14 września 2021, 06:30 Alert

Plan redukcji emisji metanu forsowany przez Brukselę i Waszyngton może przyprawić o ból głowy Warszawę, która chce prowadzić transformację energetyczną z użyciem gazu jako paliwa przejściowego.

Flara gazowa. Fot. PGNiG
Flara gazowa. Fot. PGNiG

USA i Unia Europejska zgodziły się, że będą walczyć z emisjami metanu i zachęcą do tego innego gospodarki świata. Reuters dotarł do dokumentu, z którego wynika, że będą apelować o redukcję emisji metanu o 30 procent do 2030 roku i wezwą do tego kraje świata, w tym Rosję, Chiny, Indie, Brazylię oraz Arabię Saudyjską.

Punktem odniesienia ma być emisja metanu towarzysząca działalności człowieka z 2020 roku. Autorzy apelu widzianego przez Reutersa przekonują, że metan utrzymuje się krótko w atmosferze i dlatego redukcja emisji powinna przynieść szybki, pożądany efekt środowiskowy. Propozycja układu w tej sprawie ma zostać przedstawiona 17 września i oficjalnie ujawniona na COP 26 w Glasgow.

Polska planuje transformację energetyczną przy pomocy energetyki gazowej. Konieczność budowy elektrowni i elektrociepłowni gazowych, które zastąpią węglowe, pociągnie za sobą wzrost zapotrzebowania na gaz w Polsce o 50 procent do 2030 roku, czyli z 20 do około 30 mld m sześc. rocznie. Emisje metanu towarzyszą wydobyciu, transportowi i spalaniu gazu.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Strategia metanowa, czyli bat na LNG z USA dla Polski?