icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

FT: USA boją się, że dronopad Ukrainy skończy się odwetem Rosji i droższym paliwem przed wyborami

Financial Times ustalił nieoficjalnie, że USA wezwały Ukrainę do zatrzymania ataków na rafinerię Rosji ze względu na obawy o wzrost cen ropy na świecie oraz odwet w postaci blokady dostaw z Kazachstanu.

Ostrzeżenia z USA miały być wielokrotnie przekazywane ukraińskim służbom specjalnym prowadzącym falę ataków na rafinerie rosyjskie. Ataki te uderzają w moce przerobowe rosyjskiego sektora paliwowego i mogą zmniejszyć podaż paliw na świecie. Według szacunków RBC Capital Markets ataki Ukrainy mogą zmniejszyć eksport paliw z Rosji o 60 procent. Paraliżują także logistykę wojenną oraz ograniczają przychody Kremla.

Amerykanie mają się jednak obawiać rekordowych cen ropy oraz ewentualnego rewanżu Rosji w postaci uderzenia w infrastrukturę CPC pozwalającą na dostawy nierosyjskiej ropy oraz paliw z Kazachstanu przez Rosję na rynek światowy. Przeważać mają obawy o wzrost cen na stacjach w USA ze względu na jesienne wybory prezydenckie.

Financial Times / Wojciech Jakóbik

Dronopad Ukrainy trwa. Kolejna rafineria w Rosji płonie

Financial Times ustalił nieoficjalnie, że USA wezwały Ukrainę do zatrzymania ataków na rafinerię Rosji ze względu na obawy o wzrost cen ropy na świecie oraz odwet w postaci blokady dostaw z Kazachstanu.

Ostrzeżenia z USA miały być wielokrotnie przekazywane ukraińskim służbom specjalnym prowadzącym falę ataków na rafinerie rosyjskie. Ataki te uderzają w moce przerobowe rosyjskiego sektora paliwowego i mogą zmniejszyć podaż paliw na świecie. Według szacunków RBC Capital Markets ataki Ukrainy mogą zmniejszyć eksport paliw z Rosji o 60 procent. Paraliżują także logistykę wojenną oraz ograniczają przychody Kremla.

Amerykanie mają się jednak obawiać rekordowych cen ropy oraz ewentualnego rewanżu Rosji w postaci uderzenia w infrastrukturę CPC pozwalającą na dostawy nierosyjskiej ropy oraz paliw z Kazachstanu przez Rosję na rynek światowy. Przeważać mają obawy o wzrost cen na stacjach w USA ze względu na jesienne wybory prezydenckie.

Financial Times / Wojciech Jakóbik

Dronopad Ukrainy trwa. Kolejna rafineria w Rosji płonie

Najnowsze artykuły