Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce w wywiadzie udzielonym Marcinowi Makowskiemu z portalu Wirtualna Polska, oceniła przyszłość stosunków polsko-amerykańskich, m.in w dziedzinie energetyki.
Business as usual
Według ambasador, relacje krajów nie powinny ulec zmianie po wyborach prezydenckich i wygranej Joe Bidena. – Myślę, że będziemy obserwować zachowanie dotychczasowych relacji na zasadzie „business as usual”. Moje przekonanie opiera się na ponadpartyjnym porozumieniu obowiązującym w Waszyngtonie dotyczącym kierunków wzajemnej współpracy. Wiem to, ponieważ uczestniczyłam w tym procesie. Polskę, bez względu na to, kto wygra, uważa się za ważnego partnera na flance wschodniej NATO, który dorósł do swojej roli. To się nie zmieni. Konsensus dotyczy również rozwoju cywilnej energetyki jądrowej w Polsce oraz pomocy w rozwoju niezależności energetycznej. Myślę, że inwestycje w sieci telekomunikacyjne 5G również nie będą postrzegane inaczej, gdy do władzy dojdzie nowa administracja. Jednym słowem – żaden filar długofalowej współpracy z Polską nie zostanie zachwiany. Więź między narodami wykracza poza doraźną politykę. Nie sądzę zatem, by doszło do fundamentalnych zmian – mówi Mosbacher w wywiadzie dla WP.
Wirtualna Polska/Mariusz Marszałkowski