Walka Marka Suskiego z wiatrakami zostanie rozstrzygnięta w Sejmie
Komisje do spraw energii oraz samorządu zarekomendowały Sejmowi odrzucenie poprawki Senatu, która przywraca dozwoloną odległość lądowych farm wiatrowych w wysokości 500 m będącą przedmiotem konsensusu przed tak zwaną poprawką Suskiego. Sejm ma się zająć tym tematem dziewiątego marca.
Marek Suski stojący na czele komisji ds. skarbu państwa, energii i klimatu zwiększył odległość lądowych farm wiatrowych od zabudowań mieszkalnych z 500 do 700 m, tym samym zmniejszając dostępność gruntu na potrzeby tej energetyki w Polsce. Jego zmiany były niezgodne z ustaleniami ministerstwa klimatu i środowiska z branża wiatrakową popierającą kompromis wokół 500 m, ale resort poparł poprawkę posła.
Senat opowiedział się za przywróceniem odległości 500 m, ale komisja ds. skarbu państwa zarekomendowała odrzucenie tej poprawki. Wzburzenie komentatorów wywołał fakt, że głosowanie w tej sprawie nie zostało poprzedzone dyskusją.
Liberalizacja ustawy odległościowej miała odblokować budowę lądowej energetyki wiatrowej w Polsce i była jednym z kamieni milowych wymaganych do udostępnienia środków Krajowego Planu Odbudowy, w tym 20 mld zł na transformację energetyczną.
Głosowanie Sejmu w sprawie ustawy odległościowej ma się odbyć w czwartek, dziewiątego marca.
Wojciech Jakóbik