Ministerstwo klimatu przedstawiło nową wersję projektu ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Nowy gospodarz ustawy wprowadził korekty do regulacji przygotowanej przez ministerstwo aktywów państwowych i zwiększył moc projektów, które będą mogły ubiegać się o wsparcie w ramach pierwszego etapu wspierania rozwoju polskich farm wiatrowych o ponad 1 GW. Ustawa znowu trafi do konsultacji, a czas ucieka – pisze Bartłomiej Sawicki, redaktor BiznesAlert.pl.
Większa moc
Ministerstwo klimatu przekazało projekt ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych do ponownych uzgodnień międzyresortowych i opiniowania. Wspomniany projekt pojawił się pod koniec stycznia i przez kolejne dwa tygodnie trwało zbieranie uwag do koncepcji przedstawionej jeszcze przez ministerstwo aktywów państwowych, które do czasu zmiany ustawy o działach administracji rządowej nadzorowało sektor Odnawialnych Źródeł Energii. W tym czasie dział OZE przeszedł z MAP do ministerstwa klimatu. W porównaniu do wcześniejszego projektu z początku tego roku, zwiększona została moc projektów, które mają zostać objęte rządowymi gwarancjami sprzedaży energii w pierwszym etapie wspierania rozwoju polskich farm wiatrowych.
Zmiany
Pierwszą fazę systemu wsparcia, w projekcie przedstawionym przez ministerstwo aktywów państwowych w styczniu, zaplanowano na lata 2020-2021; teraz wydłużono ten okres o rok – do 2022 roku. Prawo do pokrycia ujemnego salda przyznawane będzie projektom będącym na najbardziej zaawansowanym etapie procesu inwestycyjnego w drodze decyzji administracyjnej, wydawanej przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE), po stwierdzeniu spełniania przez konkretny projekt kryteriów kwalifikacyjnych. Wydłużony został okres wsparcia przewidziany dla morskich wiatraków do 25 lat, względem 15 lat w odniesieniu do mechanizmu wsparcia dla pozostałych odnawialnych źródeł energii. Wprowadzony został także obowiązek corocznego rozliczania ujemnego lub dodatniego salda.
Wielkość udzielonego wsparcia wyznaczana jest jako iloczyn planowanej mocy zainstalowanej morskiej farmy wiatrowej i 100 000 godzin. Takie rozwiązanie ma pozwolić na optymalne rozłożenie wsparcia w czasie nieprzekraczającym maksimum 25 lat, zapewniając konieczną zachętę inwestycyjną, wymaganą dla powstania odpowiedniej liczby morskich farm wiatrowych. Reguły waloryzacji cen, umożliwiają coroczną waloryzację średniorocznym wskaźnikiem cen towarów i usług konsumpcyjnych z poprzedniego roku kalendarzowego. Określono również obowiązki wytwórców, operatorów sieci i podmiotu prowadzącego giełdę towarową, związane z rozliczaniem ujemnego salda, analogiczne do obowiązujących w aukcyjnym systemie wsparcia, regulowanym w ustawie OZE. W sytuacji, w której inwestor sprzeda energię na rynku po cenie niższej od ceny zapewnionej w aukcji, będzie mógł zwrócić się o wyrównanie tzw. ujemnego salda. Z drugiej jednak strony, jeśli inwestor uzyska na rynku wyższą cenę energii, będzie musiał zwrócić nadwyżkę, co obniży koszty systemu wsparcia przenoszone na rachunki odbiorców końcowych.
Przyjęty model opiera się na dwustronnym kontrakcie różnicowym (ang. contract for difference, CfD), który jest z powodzeniem stosowany w przypadku obecnie funkcjonującego systemu wparcia dla OZE. Wytwórcy energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, którzy zostaną dopuszczeni do systemu wsparcia, uzyskają prawo do pokrycia tzw. ujemnego salda. W praktyce oznacza to pokrycie różnicy pomiędzy rynkową ceną energii, a ceną umożliwiającą wytwórcom pokrycie kosztów wytwarzania energii elektrycznej na morzu.
Firmy energetyczne miały najwięcej uwag w zakresie wolumenu dopuszczonego do pierwszego systemu wsparcia przedaukcyjnego. Tauron proponował, aby pierwszą fazę wydłużyć o rok i uwzględnić w niej projekty o mocy 6,5 GW. Wówczas było to 4,9 GW. W ostatecznej wersji projektu, łączna moc zainstalowana morskich farm wiatrowych, które będą mogły wziąć udział w pierwszej fazie systemu wsparcia, wynosi 5,9 GW. Próg 5,9 GW, to efekt techniczno-ekonomicznie wykonalnego potencjału morskich farm wiatrowych do 2030 roku.
Wyścig z czasem
O pierwszeństwie przyznania prawa do pokrycia ujemnego salda decydować będzie kolejność złożenia kompletnych wniosków. Z uwagi na unijne regulacje określające zasady udzielania pomocy publicznej, ostateczną datą wydania przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki decyzji o przyznaniu prawa do pokrycia ujemnego salda będzie 30 marca 2021 roku. Z obecnie obowiązującego systemu wparcia będzie można skorzystać jeszcze tylko w pierwszym półroczu przyszłego roku. Oznacza to, że ustawa powinna zostać przyjęta jesienią, aby firmy mogły złożyć wnioski do URE i rozmawiać z Komisją Europejską. Inaczej może okazać się, że firmy nie zdążą ze złożeniem wniosków w ramach pierwszej fazy wsparcia.
Poziom 5,9 GW oznacza, że 50 procent inwestorów posiadających PSZW (pozwolenia na wznoszenie i wykorzystywanie sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń dla morskich farm wiatrowych) może zakwalifikować się do pierwszej fazy systemu wsparcia.
Prawo do pokrycia ujemnego salda w drugiej fazie systemu wsparcia przyznawane będzie w drodze aukcji, w których projekty konkurują między sobą ceną produkowanej energii elektrycznej w podobny sposób, jak odbywa się to teraz w ramach systemu wsparcia odnawialnych źródeł energii. Z projektu wynika, że pierwsze aukcje zaplanowano na 2025 rok, w poprzednim projekcie był to 2023 rok.
Co nie zostało zmienione?
PKN Orlen i Polska Grupa Energetyczna proponowały zmianę zapisu o dialogu z dostawcami lokalnymi. Chodzi o złagodzenie zapisu i zastąpienie konieczności dialogu inwestora z dostawcami jego możliwością. Celem propozycji miało być doprecyzowanie, iż obowiązkiem wytwórcy jest umożliwienie potencjalnym dostawcom towarów i usług przeprowadzenia dialogu. Tego jednak nie zmieniono. W uzasadnieniu czytamy, że wytwórca będzie miał również obowiązek przeprowadzić dialog techniczny z zainteresowanymi uczestnikami rynku (potencjalnymi dostawcami i wykonawcami) przed przedłożeniem prezesowi URE zaktualizowanego planu łańcucha dostaw materiałów i usług.
Więcej o przyłączach do sieci
W nowej wersji projektu określono termin ważności warunków przyłączenia dla instalacji, która wygrała aukcję. Nie może on upływać wcześniej niż 12 miesięcy od dnia rozstrzygnięcia aukcji, a w razie, gdyby sytuacja taka miała nastąpić, termin ulega odpowiedniemu przedłużeniu.
Projekt reguluje kwestie związane z ewentualnym wykonaniem prawa pierwokupu przysługującego operatorowi systemu przesyłowego w przypadku rozporządzenia przez wytwórcę zespołem urządzeń służących do wyprowadzenia mocy z morskiej farmy wiatrowej do miejsca rozgraniczenia własności. W tym przypadku zastosowano prawo pierwokupu, co w zamyśle ustawodawcy ma służyć zapewnieniu bezpieczeństwa funkcjonowania Krajowego Systemu Elektroenergetycznego.
W przypadku zawarcia przez wytwórcę i operatora systemu przesyłowego (Polskie Sieci Elektroenergetyczne) albo dystrybucyjnego umowy rozporządzającej zespołem urządzeń służących do wyprowadzenia mocy z morskiej farmy wiatrowej, urządzenia stają się częścią systemu przesyłowego albo dystrybucyjnego, elektroenergetycznego z chwilą przeniesienia na operatora własności. Nakłady oraz koszty nabycia i utrzymania części instalacji mają być zaliczane do kosztów uzasadnionych w rozumieniu ustawy o prawie energetycznym.
Obowiązki operatora
Ustawa obliguje operatora systemu przesyłowego do opracowania wymagań technicznych dla budowy zespołu urządzeń służących do wyprowadzenia mocy z morskiej farmy wiatrowej do miejsca rozgraniczenia własności. „Działanie to ma na celu ujednolicenie parametrów technicznych infrastruktury technicznej, co poprawi jej bezpieczeństwo i niezawodność. Jednocześnie, z uwagi na stopień zaawansowania projektów przewidzianych do realizacji w ramach pierwszej fazy wsparcia oraz harmonogram ich realizacji, zakłada się wyłączenie spod obowiązku dostosowania infrastruktury technicznej do wymagań określonych w projekcie, z uwagi na brak możliwości dostosowania do ww. wymogów w określonym czasie” – czytamy w uzasadnieniu.
Kto pierwszy wejdzie na morze?
Wszystkie projekty o łącznej mocy 5,9 GW, które zostały wskazane w projekcie ustawy jako możliwe do zrealizowania w pierwszej kolejności, uzyskały pozwolenie na wznoszenie sztucznych wysp (PSZW) w latach 2012-13. Większość z nich otrzymała warunki techniczne przyłączenia do sieci dopiero w 2019 roku.
Trzy najbardziej zaawansowane projekty morskich farm wiatrowych mają moc zainstalowaną na poziomie odpowiednio ok. 1200-1440 MW, 1045 MW oraz 350 MW. Polenergia i Equnior, Polska Grupa Energetyczna oraz PKN Orlen planują rozpoczęcie budowy morskich farm wiatrowych już w 2024 roku.
Nowe obowiązki
Ustawa wprowadza dwa nowe obowiązki wytwórców, mające stymulować rozwój lokalnego łańcucha dostaw. Ich celem jest pobudzenie krajowego przemysłu dostarczającego urządzenia i usługi na potrzeby budowy morskich farm wiatrowych. Wytwórcy zobowiązani zostali do przedstawiania w procesie wnioskowania o przyznanie prawa do pokrycia ujemnego salda w I fazie systemu wsparcia lub w prekwalifikacji do aukcji, planu łańcucha dostaw materiałów i usług w procesie budowy i eksploatacji morskiej farmy wiatrowej, uwzględniającego stan zaawansowania prac przy budowie morskiej farmy wiatrowej na dzień sporządzenia tego planu. W dalszej kolejności, wytwórcy będą mieli obowiązek składania sprawozdań z realizacji planu. Wytwórca będzie miał również obowiązek przeprowadzić dialog techniczny z zainteresowanymi uczestnikami rynku (potencjalnymi dostawcami i wykonawcami) przed przedłożeniem prezesowi URE zaktualizowanego planu łańcucha dostaw materiałów i usług.
Określono także zasady sporządzania i sprawozdawczości w zakresie planu łańcucha dostaw materiałów i usług. Plan ten, wraz z obowiązkiem przeprowadzenia (przed przystąpieniem do systemu wsparcia) dialogu technicznego z potencjalnymi dostawcami materiałów i usług wykorzystywanych w toku budowy i eksploatacji morskiej farmy wiatrowej, to elementy stymulujące rozwój krajowego sektora usług związanych z morską energetyką wiatrową.
Ile zarobią spółki?
Projekt ustawy, poprzez wprowadzenie mechanizmu wsparcia, ma generować zyski inwestorów budujących morskie farmy wiatrowe, uczestniczących w systemie.W 2025 roku, kiedy planowane jest rozpoczęcie generacji energii z pierwszych projektów powstałych w ramach planowanego mechanizmu wsparcia, rynkowa cena energii elektrycznej kształtować się będzie na poziomie około 67 euro/MWh. – Wysokość ceny energii elektrycznej ma kluczowe znaczenie w odniesieniu do całościowych kosztów systemu wsparcia, skonstruowanych na zasadzie kontraktu różnicowego – czytamy w uzasadnieniu. Z danych przedstawionych przez resort wynika, że cena energii będzie w kolejnych latach rosła.
Zgodnie z przedstawionymi danymi, pierwsze płatności w ramach mechanizmu zostaną uruchomione w 2025 roku, kiedy planowane jest rozpoczęcie generacji energii z pierwszych projektów powstałych w ramach wspomnianego mechanizmu wsparcia i wyniosą około 120 mln euro. Zgodnie z przyjętymi założeniami, w okresie szczytowym roczne płatności w ramach systemu nie przekroczą miliarda euro. Łączne przewidywane płatności w ramach systemu osiągną poziom około 22,5 mld euro, z czego do 2040 roku około 7,8 mld euro.
Zagwarantowanie dostępu do dużej ilości energii ze źródeł odnawialnych.
Według prognoz rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w oparciu o przedmiotowe regulacje zakładające budowę 10 GW nowych źródeł, maksymalna produkcja energii elektrycznej z morskich farm wiatrowych wyniesie około 40 TWh/rok.
Nowa wersja projektu zawiera szczegółowe zapisy dotyczące systemu wsparcia dla lokalnego łańcucha dostaw, określające zasady ich udziału oraz koniecznej partycypacji krajowych podmiotów. Projekt określa także zakres budowy przyłączy i wyprowadzenia energii z morza do systemu. W zakresie krajowego łańcucha dostaw warto podkreślić, że bez inwestycji w krajowych dostawców, przepis o konieczności uczestniczenia krajowych dostawców może pozostać martwy. Tutaj rysuje się pole do działania dla Agencji Rozwoju Przemysłu oraz polskich portów. Projekt ustawy offshore powinien trafić do Sejmu we wrześniu 2020 roku, a sama ustawa ma zostać przyjęta do końca roku.
Rząd i sektor offshore zacieśniają współpracę. 6 GW farm wiatrowych na morzu do 2030 roku?