Rząd landu Nadrenia-Północna Westfalia wstrzymał akcję usuwania protestujących aktywistów z lasu Hambach po śmierci dziennikarza – poinformował Der Tagesspiegel.
– Nie możemy od tak wrócić do działań – powiedział Herbert Reul, minister spraw wewnętrznych landu. Według policji, dziennikarz włamał się na most zawieszony pomiędzy dwoma drzewami i spadł z wysokości 15 metrów. Zmarł później skutek odniesionych obrażeń. Policja zastrzegła, że w miejscu wypadku nie były prowadzone żadne działania.
Usuwanie obozów aktywistów w lesie Hambach – który firma RWE chce wykarczować pod nową odkrywkę węgla brunatnego – rozpoczęło się 13 września i przyćmiło obrady komisji węglowej dyskutującej o dekarbonizacji.
CleanEnergyWire/Michał Perzyński