icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Węgiel, OZE czy atom? Okrągły Stół Energetyczny

Podczas Okrągłego Stołu Energetycznego w Ministerstwie Energii uczestnicy panelu”Dywersyfikacja źródeł energii, a koszty”, dyskutowali o różnych drogach rozwoju polskiej energetyki. Starły się poglądy zwolenników energetyki konwencjonalnej, jądrowej i odnawialnej. Dyskusję moderował redaktor naczelny BiznesAlert.pl, Wojciech Jakóbik. 

– Mamy konkretne przedsięwzięcia inwestycyjne do zrealizowania, które złożą się w określoną moc. W Polsce obecnie rynek nie daje sygnałów inwestycyjnych. Przewidywania co do przyszłości są wątpliwe. Na pewno potrzebujemy dużo źródeł o stabilnej mocy i czystego powietrza. Jedynym źródłem, które nie emituje zanieczyszczeń jest energetyka jądrowa – mówił wicemister energii, Andrzej Piotrowski.

– Musimy zdać sobie sprawę z problemów w finansowaniu energetyki w skali światowej. Ważna będzie energetyka rozproszona w której możliwość lokalnego bilansowania i wykorzystywania lokalnych zasobów, kogeneracji daje możliwość znalezienia stabilnego rynku pomimo różnych nieprzewidywalnych warunków – przekonywał urzędnik. – Z kolei klastry będą przeznaczone dla małych i średnich miast oraz ich otoczenia. Nastawione będą pod kątem zbilansowania wytwarzania energii. Doprowadzi to do zbilansowania lokalnych zasobów – zakończył Piotrowski.

– To, jak będzie kształtować się polski sektor energetyczny, będzie zależeć od kilku elementów, między innymi od technologii. W USA w ciągu 10 lat produkcja energii z OZE osiągnęła poziom 20 proc. mocy w wytwarzaniu energii. Oczekujemy, że wkrótce będzie to 30 proc. – mówił zaś Maciej Bukowski z WiseEuropa. -Powinniśmy zrozumieć i zaakceptować fakt, że świat się zmienia. Ze przyszłość energetyki leży gdzie indziej niż przeszłość. Obserwujemy uczenie się przez praktykę. Im więcej wolumenu wyprodukowaliśmy, tym mniejsze są koszty produkcji. Widać to w wiatrakach i fotowoltaice – wyjaśniał Bukowski.

– W przypadku energii jądrowej tego efektu nie ma – wskazywał gość konferencji. – Jest to przemysł trudno skalowalny. Każdy projekt jest osobny. Istotna jest tu także rola operatora energii jak i sieci. Chciałbym, aby polski regulator po pierwsze założył ze przyszłość jet inna niż przeszłość, i zrozumiał znaczenie technologii i, że wysoka emisja CO2 jest nie do utrzymania – zauważył ekspert WiseEuropa.

– Jeżeli będziemy porównywali systemy w rożnych państwach, to one są ze sobą niekompatybilne. Nie działają na tych samych zasadach. Kompleksowość energetyki jest bardzo duża – zauważył z kolei Mirosław Kowalik, prezes Enei. – Energetyka staje się sektorem strategicznym. Budowanie przewagi konkurencyjnej państwa, powinno się opierać na stabilnej i konkurencyjnej energetyce. To pozwoli na osiągnięcie stabilnego przemysłu, gospodarki. Dopiero wówczas możemy mówić o reindustrializacji – zaznaczył Kowalik.

Uczestnicy konferencji zgodzili się, że każdy wybór w energetyce będzie niósł ze sobą określone koszty.

 

Podczas Okrągłego Stołu Energetycznego w Ministerstwie Energii uczestnicy panelu”Dywersyfikacja źródeł energii, a koszty”, dyskutowali o różnych drogach rozwoju polskiej energetyki. Starły się poglądy zwolenników energetyki konwencjonalnej, jądrowej i odnawialnej. Dyskusję moderował redaktor naczelny BiznesAlert.pl, Wojciech Jakóbik. 

– Mamy konkretne przedsięwzięcia inwestycyjne do zrealizowania, które złożą się w określoną moc. W Polsce obecnie rynek nie daje sygnałów inwestycyjnych. Przewidywania co do przyszłości są wątpliwe. Na pewno potrzebujemy dużo źródeł o stabilnej mocy i czystego powietrza. Jedynym źródłem, które nie emituje zanieczyszczeń jest energetyka jądrowa – mówił wicemister energii, Andrzej Piotrowski.

– Musimy zdać sobie sprawę z problemów w finansowaniu energetyki w skali światowej. Ważna będzie energetyka rozproszona w której możliwość lokalnego bilansowania i wykorzystywania lokalnych zasobów, kogeneracji daje możliwość znalezienia stabilnego rynku pomimo różnych nieprzewidywalnych warunków – przekonywał urzędnik. – Z kolei klastry będą przeznaczone dla małych i średnich miast oraz ich otoczenia. Nastawione będą pod kątem zbilansowania wytwarzania energii. Doprowadzi to do zbilansowania lokalnych zasobów – zakończył Piotrowski.

– To, jak będzie kształtować się polski sektor energetyczny, będzie zależeć od kilku elementów, między innymi od technologii. W USA w ciągu 10 lat produkcja energii z OZE osiągnęła poziom 20 proc. mocy w wytwarzaniu energii. Oczekujemy, że wkrótce będzie to 30 proc. – mówił zaś Maciej Bukowski z WiseEuropa. -Powinniśmy zrozumieć i zaakceptować fakt, że świat się zmienia. Ze przyszłość energetyki leży gdzie indziej niż przeszłość. Obserwujemy uczenie się przez praktykę. Im więcej wolumenu wyprodukowaliśmy, tym mniejsze są koszty produkcji. Widać to w wiatrakach i fotowoltaice – wyjaśniał Bukowski.

– W przypadku energii jądrowej tego efektu nie ma – wskazywał gość konferencji. – Jest to przemysł trudno skalowalny. Każdy projekt jest osobny. Istotna jest tu także rola operatora energii jak i sieci. Chciałbym, aby polski regulator po pierwsze założył ze przyszłość jet inna niż przeszłość, i zrozumiał znaczenie technologii i, że wysoka emisja CO2 jest nie do utrzymania – zauważył ekspert WiseEuropa.

– Jeżeli będziemy porównywali systemy w rożnych państwach, to one są ze sobą niekompatybilne. Nie działają na tych samych zasadach. Kompleksowość energetyki jest bardzo duża – zauważył z kolei Mirosław Kowalik, prezes Enei. – Energetyka staje się sektorem strategicznym. Budowanie przewagi konkurencyjnej państwa, powinno się opierać na stabilnej i konkurencyjnej energetyce. To pozwoli na osiągnięcie stabilnego przemysłu, gospodarki. Dopiero wówczas możemy mówić o reindustrializacji – zaznaczył Kowalik.

Uczestnicy konferencji zgodzili się, że każdy wybór w energetyce będzie niósł ze sobą określone koszty.

 

Najnowsze artykuły