icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Wielka Brytania i Norwegia zacieśnią współpracę obronną

Napięcie w Europie rośnie. Nasilają się rosyjskie prowokacje. Niektórzy mówią już wręcz o zimnej wojnie. Dlatego Wielka Brytania i Norwegia, dwa państwa członkowskie Paktu Północnoatlantyckiego uzgodniły niedawno pogłębienie współpracy obronnej. Obejmuje ona prowadzenie obserwacji na morzu i wspólne ćwiczenia w Norwegii. Przyczyną jest rosnące zaniepokojenie polityką Rosji w północnej Europie – informuje agencja Reuters.

Te dwa państwa podpisały porozumienie podczas wizyty Michaela Fallona, brytyjskiego sekretarza obrony w norweskiej strefie podbiegunowej.

– Biorąc pod uwagę nasze sąsiedztwo i wspólne wyzwania, a także strategiczne znaczenie północnego Atlantyku, musimy zjednoczyć swoje wysiłki szczególnie jeżeli chodzi o obserwacje na morzu – stwierdziła Ine Eriksen Soereide, norweska minister obrony. – Niesłychanie ważne, nie tylko dla członków NATO, ale również innych krajów sąsiadujących, jest też śledzenie ruchu okrętów podwodnych.

Chodzi naturalnie o Szwecję i Finlandię, które nie są członkami Sojuszu. Niedawno wyrażały one zaniepokojenie agresywnymi ruchami rosyjskich okrętów, szczególnie podwodnych. Ale norweska minister nie mówiła wprost o zagrożeniu ze strony Rosji. Jednakże w ubiegłym roku, w wywiadzie dla agencji Reuters powiedziała, że Norwegia jest zaniepokojona oczywistą manifestacją siły Rosji w regionie Morza Bałtyckiego ponieważ liczba lotów jej samolotów wojskowych w 2014 roku wzrosła tam trzykrotnie w porównaniu z poprzednim rokiem, przypomina serwis reuters.com.

Relacje między Paktem Północnoatlantyckim a Rosją znacznie pogorszyły się w ostatnich latach, szczególnie po agresji Moskwy na Krym w 2014 roku. Obecnie europejskie państwa NATO z niecierpliwością oczekują jasnych deklaracji amerykańskiego prezydenta-elekta Donalda Trumpa po jego wcześniejszej krytyce Sojuszu i pochwałach wobec prezydenta Władimira Putina.

Wielka Brytania zamierza obecnie wykorzystywać NATO jako platformę europejskiej polityki obronnej. W październiku tego roku zapowiedziała blokowanie jakichkolwiek prób tworzenia regionalnych sił zbrojnych przez Unię Europejską. I trudno się dziwić, skoro ma opuścić UE w najbliższych latach. Zaś Norwegia, członek założyciel Paktu, również nie należy do UE.

Reuters

Napięcie w Europie rośnie. Nasilają się rosyjskie prowokacje. Niektórzy mówią już wręcz o zimnej wojnie. Dlatego Wielka Brytania i Norwegia, dwa państwa członkowskie Paktu Północnoatlantyckiego uzgodniły niedawno pogłębienie współpracy obronnej. Obejmuje ona prowadzenie obserwacji na morzu i wspólne ćwiczenia w Norwegii. Przyczyną jest rosnące zaniepokojenie polityką Rosji w północnej Europie – informuje agencja Reuters.

Te dwa państwa podpisały porozumienie podczas wizyty Michaela Fallona, brytyjskiego sekretarza obrony w norweskiej strefie podbiegunowej.

– Biorąc pod uwagę nasze sąsiedztwo i wspólne wyzwania, a także strategiczne znaczenie północnego Atlantyku, musimy zjednoczyć swoje wysiłki szczególnie jeżeli chodzi o obserwacje na morzu – stwierdziła Ine Eriksen Soereide, norweska minister obrony. – Niesłychanie ważne, nie tylko dla członków NATO, ale również innych krajów sąsiadujących, jest też śledzenie ruchu okrętów podwodnych.

Chodzi naturalnie o Szwecję i Finlandię, które nie są członkami Sojuszu. Niedawno wyrażały one zaniepokojenie agresywnymi ruchami rosyjskich okrętów, szczególnie podwodnych. Ale norweska minister nie mówiła wprost o zagrożeniu ze strony Rosji. Jednakże w ubiegłym roku, w wywiadzie dla agencji Reuters powiedziała, że Norwegia jest zaniepokojona oczywistą manifestacją siły Rosji w regionie Morza Bałtyckiego ponieważ liczba lotów jej samolotów wojskowych w 2014 roku wzrosła tam trzykrotnie w porównaniu z poprzednim rokiem, przypomina serwis reuters.com.

Relacje między Paktem Północnoatlantyckim a Rosją znacznie pogorszyły się w ostatnich latach, szczególnie po agresji Moskwy na Krym w 2014 roku. Obecnie europejskie państwa NATO z niecierpliwością oczekują jasnych deklaracji amerykańskiego prezydenta-elekta Donalda Trumpa po jego wcześniejszej krytyce Sojuszu i pochwałach wobec prezydenta Władimira Putina.

Wielka Brytania zamierza obecnie wykorzystywać NATO jako platformę europejskiej polityki obronnej. W październiku tego roku zapowiedziała blokowanie jakichkolwiek prób tworzenia regionalnych sił zbrojnych przez Unię Europejską. I trudno się dziwić, skoro ma opuścić UE w najbliższych latach. Zaś Norwegia, członek założyciel Paktu, również nie należy do UE.

Reuters

Najnowsze artykuły