Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) ocenia, że wirus, który wywołał w 2020 roku światową pandemię Covid-19 wyciekł z chińskiego laboratorium. Obalono tym samym teorię, że powstał on w sposób naturalny, przenosząc się ze zwierząt na ludzi. Nowy szef agencji, John Ratcliffe przekonuje jednocześnie, że największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa USA są Chiny.
Telewizja CNN przekazała, że CIA od lat twierdziła, że nie ma wystarczających informacji, aby określić, która teoria pochodzenia jest bardziej prawdopodobna – wyciek, czy też pochodzenie naturalne. Najnowsza, ujawniona w sobotę ocena Agencji ma mieć status „niskiego poziomu pewności”.
CNN podkreśla, że determinacja, by odtajnić i upublicznić najnowszą ocenę, stanowi jedno z pierwszych poważnych posunięć nowego szefa Agencji. Sam John Ratcliffe w wywiadzie dla amerykańskiego portalu Breitbart zapewnił, że kwestię wycieku wirusa z chińskiego laboratorium w Wuhan uczyni swym priorytetem.
„Nasza inteligencja, nasza nauka i nasz zdrowy rozsądek podpowiadają, że początki COVID wiążą się z wyciekiem +wirusa+ w Instytucie Wirusologii w Wuhan” – powiedział Ratcliffe.
Breitbart podał, że od kilku lat CIA pogrążona jest w chaosie w kwestii pochodzenia wirusa powodującego Covid. Informator, na którego powołuje się portal miał twierdzić, że analitycy Agencji otrzymali łapówki, aby przekonywać świat o naturalnym pochodzeniu SARS-CoV-2.
Nowy szef CIA, John Ratcliffe to były republikański kongresmen i prokurator, który w pierwszej administracji Donalda Trumpa (2017-21) pełnił funkcję dyrektora Wywiadu Narodowego, koordynującego pracę wszystkich służb USA.
CNN / Breitbart / arj/
