EnergetykaWszystko

Wiśniewski: ustawa o OZE wymaga nowelizacji

KOMENTARZ

Grzegorz Wiśniewski

Prezes Instytutu Energii Odnawialnej

Zgodnie z najnowszymi (listopadowymi) badaniami wykonanymi przez TNS dla IEO, aż 30% obywateli słyszało o ustawie o OZE, a 7% deklaruje, że wie czego ona dotyczy. Omawiane badanie ankietowe IEO z grudnia ub. roku zostało przeprowadzone zasadniczo w środowisku profesjonalistów oraz osób bezpośrednio zainteresowanych lub zaangażowanych. Jednak ankieta pokazała, że wiele nawet zainteresowanych osób nie zna dobrze systemu aukcyjnego i nie rozpoznaje źródeł trudności konkurowania z innymi, nieznanymi technologiami w dostępie do systemu wsparcia.

Ponad 64% osób, które wzięły udział w badaniu uznało, że system aukcyjny jest skomplikowany i zniechęcający do inwestycji. Świadczy to o braku logiki i przejrzystości mechanizmów wsparcia proponowanych w ustawie o OZE, a po drugie jest pokłosiem słabej informacji publicznej na ten temat. Wszystko to razem źle wróży zdolności potencjalnych inwestorów do pokonania rzeczywistych trudności w uzyskaniu wsparcia i stworzeniu warunków do prawdziwej konkurencji na rynku OZE (spadku kosztów) pod rządami nowej ustawy.

System wsparcia jest odbierany jako niesprawiedliwy, który będzie rugował z rynku mniejszych inwestorów. Zwiększa to ryzyko podejmowania działań długookresowych i odbiera mniejszym inwestorom motywację, bez czego trudno wyobrazić sobie innowacje i rozwój technologii.

Ustawa o OZE wymaga nowelizacji, która powinna być gruntowna, szeroka, ale nie może trwać długo, bo dramatycznie powiększa się luka inwestycyjna w segmencie energii elektrycznej z OZE, a cały sektor OZE niebezpiecznie zszedł z kursu zrealizowania przez Polskę twardych zobowiązań unijnych na 2020 rok.

Poprawy wymaga przede wszystkim sposób uzasadnienia, przejrzystości i oceny skutków nowelizacji (ocena wpływu na najsłabszych uczestników rynku) oraz przyjmowania i wprowadzania do rozporządzeń wykonawczych (dotychczas przez ministra gospodarki, a w przyszłości ministra energii), dotyczących wysokości taryf gwarantowanych i cen referencyjnych. Przejrzystość i znajomość kosztów jest tu kluczowa.

W dalszej dyskusji i debacie społecznej należy uwzględnić pozostawienie w zaproponowanym w ustawie systemie aukcyjnym dużych inwestorów z obszaru energetyki wiatrowej i biomasy, gdzie konkurencja już obecnie istnieje i gdzie są projekty inwestycyjne, a poziom wiedzy uczestników rynku (administracji o kosztach) i odpowiedni rozwój technologii pozwalają na to. Jednocześnie poszukiwać należy możliwości dalszego funkcjonowania mniejszych inwestorów w systemie taryf gwarantowanych i w znanym inwestorom systemie świadectw pochodzenia z „technologicznymi” współczynnikami korekcyjnymi. Stworzy to realną konkurencję na rynku, obniży koszty, po czym także ten segment będzie w stanie efektywnie dołączyć do systemu aukcyjnego.

Więcej informacji dotyczących badania można znaleźć na stronie internetowej Instytutu Energii Odnawialnej.


Powiązane artykuły

tankowiec VILAMOURA, zdjęcie: vesselfinder.com

Tankowiec z milionem baryłek ropy eksplodował u wybrzeży Libii

Tankowiec Vilamoura, który przewoził milion baryłek ropy i wcześniej zawijał do rosyjskich portów, eksplodował u wybrzeży Libii. To kolejny z...
Gazprom. Źródło: Flickr

Plan Putina na ratowanie gospodarki: zabrać innym, dać Gazpromowi

Rosyjski koncern, obłożony zachodnimi sankcjami, doświadcza strat finansowych. W 2023 roku poniósł pierwszą roczną stratę od 20 lat, zdaniem ekspertów...

Orlen oferuje 25 procent rabatu na ładowanie elektryka

Koncern poinformował o promocji, jaką uruchomił dla użytkowników aplikacji Orlen Charge. Przez najbliższe dwa miesiące będą mogli skorzystać z rabatu...

Udostępnij:

Facebook X X X