EnergetykaMotoryzacjaOpinieSurowce

Znojek: Rywalizacja o dostęp do litu umacnia pozycję Ameryki Łacińskiej na rynku surowców

Kopalnia litu Olaroz w Argentynie fot. Orocobre

Kopalnia litu Olaroz w Argentynie fot. Orocobre

– Postępująca transformacja energetyczna na świecie wzmaga rywalizację o dostęp do litu. Wzrasta tym samym znaczenie jego latynoamerykańskich producentów – zwłaszcza Argentyny, Boliwii i Chile, które posiadają ponad połowę jego udokumentowanych światowych zasobów. Państwa te mają różne koncepcje i tempo wykorzystania tego potencjału. UE uznaje lit za jeden z surowców strategicznych i dąży do ustanowienia stabilnych łańcuchów ich dostaw. W tym celu m.in. zacieśnia współpracę z państwami latynoamerykańskimi, na czele z Chile, największym eksporterem litu do Unii – pisze Bartłomiej Znojek z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM).

Uwarunkowania

Zgodnie z zachowawczą prognozą Międzynarodowej Agencji Energii (MAE) światowy popyt na lit wzrośnie ze 73,4 tys. ton w 2020 r do prawie 242 tys. ton w 2030 roku i prawie 374 tys. ton w 2040 roku. Wpłynie na to przede wszystkim wzrost produkcji baterii do samochodów elektrycznych i do magazynowania energii. W 2020 roku te dwie dziedziny odpowiadały za niecałe 30 procent wykorzystania litu, a w 2040 roku ma to być prawie 74 procent. Chiny są największym producentem baterii litowo-jonowych (ponad 76 procent udziału w 2022 roku), a kolejne miejsca zajmują Europa (ponad 8 procent) i Stany Zjednoczone (7 procent). Choć MAE przewiduje sześciokrotny wzrost europejskiej produkcji do 2030 roku (do 11 procent udziału), USA mają w najbliższych latach zająć drugie miejsce, osiągając ponad 15 procent udziału w 2030 roku.

Instytut Geologiczny USA szacuje światowe zasoby litu w 2022 roku na 97 mln ton, z czego ponad połowa przypada na tzw. trójkąt litowy obejmujący Boliwię (21 mln ton), Argentynę (20 mln ton) i Chile (11 mln ton). Światowe rezerwy – czyli część zasobów, które obecnie uznaje się za dostępne do wydobycia – ocenia na 26 mln ton. W tej kategorii w 2022 roku Chile zajmowało pierwsze miejsce (9,3 mln ton rezerw i 36 procent globalnego udziału), druga była Australia (6,2 mln ton, prawie 24 procent), a trzecia – Argentyna (2,7 mln ton, ponad 10 procent), z kolei największymi producentami litu były kolejno Australia, Chile, Chiny i Argentyna. Boliwia nie figuruje w zestawieniu z powodu jej zapóźnienia w komercjalizacji złóż. Państwa „trójkąta litowego” pozyskują surowiec przez – trwające od pół do półtora roku – odparowywanie wody z rozległych solnisk, ale w regionie istnieje też w mniejszej skali potencjał do eksploatacji litu ze skalnych złóż – w Brazylii (w 2022 roku piąty producent na świecie) i Peru – oraz z pokładów gliny w Meksyku.

Boom na lit w Ameryce Łacińskiej

Państwa regionu próbują wykorzystać rosnący potencjał związany z ich złożami litu, pozyskując partnerów inwestycyjnych i jednocześnie zachowując kontrolę nad zasobami. Zmagają się jednak z wyzwaniami zrównoważonej eksploatacji, tj. ograniczania negatywnych skutków dla środowiska i lokalnych społeczności.

W Chile restrykcyjne przepisy dotyczące eksploatacji surowca zahamowały rozwój sektora. Opłaty koncesyjne np. zależą od poziomu produkcji i ceny litu, sięgając nawet 40 procent, jeżeli cena za tonę surowca przekroczy 10 tys. dol. Głównymi firmami tej branży są chilijska SQM (ok. ¼ udziałów w niej ma chińskie przedsiębiorstwo Tianqui Lithium) i Albemarle z USA. Chilijskie władze chcą dać impuls do inicjowania nowych projektów. W kwietniu 2023 roku prezydent Gabriel Boric ogłosił Krajowy plan litowy, który zakłada m.in. utworzenie państwowego koncernu wydobywczego i zrównoważoną eksploatację złóż w ramach partnerstw publiczno-prywatnych.

Argentyna wyróżnia się szeregiem nowych inwestycji w eksploatację złóż litu i do końca dekady może wyprzedzić Chile pod względem skali produkcji. Dwa aktywne i rozszerzane projekty należą do łączących się obecnie firm Livent (USA) i Allkem (Australia). W tym roku eksploatację zaczyna firma Exar, w której udziały mają Ganfeng (Chiny), Lithium Americas Corp. (Kanada) i JEMSE (spółka argentyńskiej prowincji Jujuy).

W Boliwii za sektor litu odpowiada państwowy koncern Yacimientos de Litio Boliviano (YLB), powołany w 2017 roku. W porównaniu z argentyńskimi i chilijskimi eksploatacja boliwijskich złóż litu jest trudniejsza, m.in. z uwagi na dużą domieszkę magnezu. Boliwia długo wybierała partnera do komercjalizacji sektora. W 2018 roku rząd prezydenta Evo Moralesa podpisał umowę z niemiecką firmą ACISA, ale w 2019 roku wycofał się pod wpływem protestów społecznych. W 2021 roku rząd prezydenta Luisa Arce rozpisał nowy przetarg i w styczniu 2023 roku ogłosił zwycięzcą chińskie konsorcjum CBC, złożone z firm CATL (największego na świecie producenta litowo-jonowych baterii samochodowych), Brunp i CMOC. CBC ma zbudować bazę przemysłową wykorzystującą technologię bezpośredniej ekstrakcji litu (DLE).

Brazylia zniosła w 2022 roku ograniczenia w handlu litem i promuje obecnie inicjatywę „Dolina Litowa”, chcąc przyciągnąć inwestycje w złoża w Vale do Jequitinhonha w stanie Minas Gerais, gdzie w 2023 roku eksploatację metalu zaczęła kanadyjska firma Sigma Lithium. W Peru z kolei funkcjonuje jedna kopalnia należąca do Lithium Americas Corp. W peruwiańskim kongresie toczy się dyskusja nad powołaniem państwowego koncernu wydobywczego. W Meksyku rząd prezydenta Andrésa Manuela Lópeza Obradora zdecydował w 2022 roku o nacjonalizacji sektora i powołaniu państwowego koncernu LitioMX, który ma m.in. zawiązywać partnerstwa z prywatnymi inwestorami. Główna inwestycja litowa znajduje się w stanie Sonora i należy do spółki kontrolowanej przez Ganfeng.

Perspektywa UE

Realizacja europejskiej strategii zielonego ładu wymaga dostępu do surowców niezbędnych m.in. w transformacji energetycznej. UE jest silnie zależna od ich importu, więc podejmuje różne inicjatywy na rzecz stabilnych dostaw. Od 2011 roku publikuje co trzy lata listę surowców kluczowych, wyróżnionych z uwagi na znaczenie gospodarcze lub ryzyko dla ciągłości dostaw. Lit jest na niej od 2020 roku. W tegorocznej edycji lit klasy wymaganej do produkcji baterii znalazł się w podkategorii szesnastu surowców strategicznych, niezbędnych w zielonej transformacji oraz w sektorach obronnym i kosmicznym. W 2020 roku Komisja Europejska (KE) powołała Europejski Sojusz na rzecz Surowców (ERMA), platformę współpracy różnych unijnych grup interesów. W marcu 2023 roku zaproponowała Europejski akt na rzecz surowców kluczowych, który ma pomóc wzmocnić pozycję Unii na wszystkich etapach łańcucha dostaw. KE uważa, że UE może osiągnąć samowystarczalność w produkcji baterii samochodowych do 2025 roku. Unia dąży także do wypracowania wydajnego systemu odzyskiwania różnych metali, w tym litu, ze zużytych komponentów.

Według Eurostatu w 2022 roku z Chile pochodziło ponad 85 procent, a z Argentyny niecałe 3,7 procent litu (w postaci węglanu litu) importowanego do UE – prawie 95 procent trafiło do Holandii, Belgii i Niemiec. Podczas szczytu głów państw i szefów rządów UE – Wspólnota Państw Latynoamerykańskich i Karaibskich (CELAC) w lipcu 2023 roku strony uzgodniły m.in. zacieśnienie współpracy na rzecz wzmocnienia łańcuchów dostaw w dziedzinie czystej energii, w tym surowców kluczowych i transferu technologii. UE podpisała też w czasie szczytu memorandum z Chile, m.in. o współpracy w sferze badań i rozwoju, standardów ochrony środowiska i wymiany wiedzy. Unia deklaruje gotowość wsparcia latynoamerykańskich partnerów inwestycjami w ramach Global Gateway w rozwój ich bazy przemysłowej, m.in. związanej z przetwarzaniem litu.

Wnioski i perspektywy

Powodzenie transformacji energetycznej jest niezbędnym warunkiem wzmacniania pozycji UE w świecie. Państwa latynoamerykańskie są dla Unii perspektywicznymi partnerami w dywersyfikowaniu źródeł i zapewnieniu stabilnego dostępu do surowców kluczowych, w tym litu. Dominująca pozycja Chin jako odbiorcy tego metalu i producenta baterii oraz spodziewane umocnienie pozycji USA – m.in. za sprawą zmian wprowadzonych ustawą klimatyczno-inflacyjną z 2022 roku – są jednymi z głównych wyzwań dla ambicji Unii, aby rozwijać łańcuchy dostaw z udziałem producentów z Ameryki Łacińskiej.

Nie jest jednak pewne, na ile UE zdoła zrealizować deklaracje o wsparciu inwestycyjnym bazy przemysłowej w państwach latynoamerykańskich. Zależy to od powodzenia Unii w zacieśnieniu współpracy z tymi partnerami i w stworzeniu skutecznych zachęt do zaangażowania unijnego biznesu w tamtejszym sektorze litu. Unia może próbować konkurować z Chinami czy USA, współpracując z latynoamerykańskimi producentami litu w kwestii zrównoważonego cyklu produkcyjnego, innowacji w sferze redukcji zużycia surowców oraz ograniczania negatywnego wpływu na środowisko i mieszkańców terenów sąsiadujących z obszarami eksploatacji.

Zapewnienie stabilnych długoterminowych dostaw litu przez UE jest w interesie Polski, która w kilku ostatnich latach utrzymuje pozycję największego unijnego eksportera litowo-jonowych baterii samochodowych, głównie dzięki inwestycjom południowokoreańskim. Potencjalne zaangażowanie polskiego koncernu KGHM – obecnego w chilijskim sektorze wydobywczym od ponad dekady – w eksploatację litu w Chile może sprzyjać stabilności dostaw surowca do Polski.

Źródło: Polski Instytut Spraw Międzynarodowych

Stachura: Jak działa hub w kraju, z którego świat otrzymuje jedną trzecią miedzi (REPORTAŻ)


Powiązane artykuły

PiS chce podtrzymania tarczy energetycznej niezależnie od wiatraków

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował, że posłowie PiS złożyli w poniedziałek w Sejmie projekt ustawy o tarczy energetycznej, który...

Motoryzacja: kiedyś koło zamachowe niemieckiej gospodarki, dziś – kapeć

Niemiecki przemysł motoryzacyjny, będący filarem tamtejszej gospodarki, przeżywa obecnie trudny okres. Spadająca liczba rejestracji nowych pojazdów, słabnący popyt na samochody...

PSE planują przetargi na 4,5 mld zł do drugiej połowy 2026 roku

Polskie Sieci Elektroenergetyczne ujawniły prognozy dotyczące postępowań przetargowych na roboty budowlane dotyczące sieci elektroenergetycznych. Informacji udzielono, by potencjalni wykonawcy mogli...

Udostępnij:

Facebook X X X