AlertBezpieczeństwoEnergetykaRopaWykop

Niedobór diesla może napędzić drożyznę i ataki

PKN Orlen, stacje Benzina na Słowacji. Fot. PKN Orlen

PKN Orlen, stacje Benzina na Słowacji. Fot. PKN Orlen

Według agencji Bloomberg na Zachodzie może pojawić się niedobór oleju napędowego, przez który ceny wystrzelą w kosmos i podniosą inflację, której spadek wynikał między innymi z taniejących paliw. Incydenty z udziałem infrastruktury krytycznej mogą wówczas dodatkowo pogorszyć sytuację.

Agencja zastrzega, że dane z 2023 roku są lepsze niż z 2022 roku, kiedy Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainie. Wood Mackenzie ostrzega jednak, że zapasy diesla w magazynach Europy oraz Ameryki są zbyt małe by uchronić rynek przed nagłymi niedoborami w razie pojawienia się różnych incydentów, jak nagłe wyłączenie rafinerii. Tymczasem incydenty tego typu mogą się pojawiać częściej w obliczu rosnącego zagrożenia infrastruktury krytycznej, także tej służącej dostawom ropy i paliw, ze względu na rosyjską inwazję na Ukrainie. Polacy rozbili siatkę szpiegów przyglądających się infrastrukturze krytycznej, w tym tej służącej dostawom broni nad Dniepr.

Niższe zapasy oleju napędowego to między innymi skutek wzrostu popularności lekkiej ropy z Arabii Saudyjskiej, której przerób daje mniej diesla od cięższej, rosyjskiej. Kolejny czynnik to spadek eksportu z Chin, które wyznaczają swym rafineriom kwoty eksportowe. Tymczasem zużycie w sektorze infrastruktury częściowo rekompensuje spadek w nieruchomościach, ku zaskoczeniu analityków.

Zbieranie zapasów diesla na zimę jest utrudnione przez rekordowe ceny, przed którymi mają chronić rezerwy tego paliwa w zbiornikach. Z tego względu istotne są regulacje o obowiązku gromadzenia nadwyżek, jak ustawa o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego stosowana w Polsce. Jednak czynnik zmniejszający podaż w jej regionie to inwazja Rosji na Ukrainie, która z jednej strony doprowadziła do ograniczenia importu diesla rosyjskiego, a z drugiej zwiększyła dostawy na rynek ukraiński zaopatrujący między innymi siły zbrojne.

Cena diesla tej zimy będzie miała znaczenie dla walki z inflacją, która według Głównego Urzędu Statystycznego spadła w Polsce do 10,8 procent w lipcu 2023 roku z 11,5 w czerwcu i 13 procent w maju tego roku. Ważny czynnik spadku to obniżka cen paliw do prywatnych środków transportu w lipcu o 15,5 procent rok do roku. Średnia cena oleju napędowego w Polsce w 2022 roku to według Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego 7,19 zł w porównaniu z 5,35 zł w 2021 roku. Diesel kosztował w lipcu 2022 roku około 7,80 zł za litr. Średnia cena w lipcu 2023 roku to około 6,48 złotych za litr. Jeżeli to paliwo znów istotnie podrożeje, presja inflacyjna wzrośnie.

Bloomberg / POPiHN / Wojciech Jakóbik

Rosjanie rekrutowali w Polsce, by zakłócić zamachami dostawy broni na Ukrainę


Powiązane artykuły

Elektrownie węglowe wracają do łask? OZE w odwrocie

W Polsce w pierwszym kwartale 2025 roku o 10,8 procent do 34,8 TWh zwiększyła się produkcja energii elektrycznej w zawodowych...

Orlen wybrał polskie firmy do zbadania dna pod nową farmę wiatrową

Koncern wybrał trzy polskie firmy do przeprowadzenia badań geologicznych w obszarze na którym powstanie morska farma wiatrowa Baltic East. Mają...

Orlen podpisał porozumienie z Naftogazem. Pomoże odbudować Ukrainę

Obie spółki podpisały porozumienie dotyczące wzmocnienia współpracy strategicznej. Wśród konkretnych sektorów wskazano m.in. współprace przy odbudowie infrastruktury zniszczonej przez rosyjskie...

Udostępnij:

Facebook X X X