Woźniak: Bezpieczeństwa energetycznego nie załatwi nikt za nas. Mamy z tym problem

9 kwietnia 2015, 13:28 Energetyka

Jakie zmiany zachodzą na rynku energetycznym, które trendy będa sprzyjać wzrostowi gospodarczemu i bezpieczeństwu energetycznem?. Jakich strategii mogą wymagać? Jaka ma być polityka energetyczna w Polsce. Oto ramy programu konferencji energetycznej EuroPOWER odbywającej się w Warszawie. Unia Europejska chce wzmacniać bezpieczeństwo energetyczne m.in. poprzez rozbudowę sieci przesyłowych oraz interkonektory, co zapewni.  większą elastyczność I integrację rynku energii. Szczególnie rynku gazu. Ubiegłoroczny szczyt klimatyczno-energetyczny UE ustalił przepustowość interkonektorów granicznych na minimum 10 proc. przepustowości we Wspólnocie do 2020 roku i 30 proc. do 2030 roku.

Konkrety dyskutowano w panelach. Jeden z nich, pt “Więcej gazu w polskiej gospodarce” prowadził do podstawowego wniosku – rynek gazu i regulacje tego rynku to kluczowy problem naszej gospodarki.

Jeden z panelistów Piotr Grzegorz Woźniak – były Główny Geolog Kraju I Minister Gospodarki – zwrócił uwagę na ważny dla Polski paradoks – Unia Europejska nie musi rozmawiać o bezpieczeństwie energetycznym, bo państwa zachodnie w Unii mają to bezpieczeństwo.- My, państwa Europy środkowej I południowowschodniej – podkreślił –  musimy myśleć o tym jak to bezpieczeństwo sobie zapewnić. Bo tego bezpieczeństwa nam wciąż brak. Dlatego nie oceniam dobrze tego, co zrobiono z unii energetycznej. Podobnie – ale już w skali krajowej, niepokoi mnie opóźnienie w realizacji terminala LNG w Świnoujściu. Pytanie, ile będzie nas kosztować to opóźnienie?

– Modelowy rynek gazu musi zapewniać liberalizację I dywersyfikację. Przypominam, że jednym z wymogów UE jest co najmniej trzech dostawców na rynek. Każda zmiana liberalizująca w tym znaczeniu rynek gazu przynosi ogromne korzyści. Liberalizacja wymaga też płynności rynku, tu będzie korzystna decyzja ministra finansów zezwalająca na obrót instrumentami finansowymi na Towarowej Giełdzie Energii.

Podkreślając znaczenie gazu dla polskiej gospodarki, Piotr Woźniak przypomniał, że wymagana przez UE dekarbonizacja zakłada eliminację z energetyki węgla, a nie dotyczy zupełnie gazu.