Rzecznik Pentagonu powiedział, że bez uchwalenia funduszu przez Kongres, USA nie wyślą sprzętu wojskowego na Ukrainę. Ciągle jednak wspierają zaatakowany kraj między innymi przez system szkoleń.
Podczas konferencji prasowej, rzecznik Pentagonu generał Patrick Ryder, odniósł się do pomocy wojskowej Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy. Powiedział, że brak funduszy zmusił USA do wstrzymania przekazywanej Ukrainie wsparcia sprzętowego. Bez dodatkowych finansów dalsze takie działania odbiłyby się negatywnie na stanie amerykańskiego wojska. W przypadku ich otrzymania Stany Zjednoczone mogłoby zapewnić Ukrainie wsparcia militarnego pierwszej potrzeby, w tym amunicję artyleryjską, przeciwczołgową i sprzęt obrony do obrony powietrznej. Dodatkowo brak finansowania uniemożliwia pomoc Ukrainie w utrzymaniu w dobrym stanie sprzętu, który już dostali.
– Dlatego będziemy ciągle blisko współpracowali z Kongresem i nawoływali do jak najszybszego zapewnienia dofinansowania – powiedział Patrick Ryder.
Rzecznik podkreślił, że zagrożenie przegrania wojny przez Ukrainę jest realne. Taka sytuacja stwarza niebezpieczeństwo dla społeczności międzynarodowej. To pierwszy raz gdy podczas spotkania koalicji 54 państw, tworzących Grupę Kontaktową do spraw Obrony Ukrainy, USA nie zadeklarowały przesłania pomocy. Mimo braku wsparcia materialnego Stany Zjednoczone dalej zapewniają Ukrainie pomoc np. w postaci szkoleń.
W Kongresie USA trwa właśnie proces zatwierdzenia finansowania dalszej pomocy dla Ukrainy. Rozpoczął się on pod koniec ubiegłego roku i nie wiadomo kiedy zapadnie ostateczna decyzja. Bez zgody Kongresu Stany Zjednoczone nie będą miały jak sfinansować dalszego wsparcia zaatakowanego kraju.
Departament Obrony Stanów Zjednoczonych / Marcin Karwowski