Lewicowo-ekologiczna i proniepodległościowa partia Inuit Ataqatigiit wygrała wtorkowe wybory parlamentarne na Grenlandii – wynika ze wstępnych rezultatów. Zwycięstwo partii stawia pod znakiem zapytania przyszłość eksploatacji wielkich złóż uranu i metali ziem rzadkich – informuje Polska Agencja Prasowa (PAP)
Los kopalni
Po podliczeniu niemal wszystkich kart, partia będąca dotychczas największym ugrupowaniem opozycyjnym zdobyła 37 procent głosów, pokonując rządzących od lat socjaldemokratów z partii Siumut, którzy zdobyli 29 procent poparcia – podaje PAP.
Wybory były swoistym referendum nad losem planowanej przez australijską firmę kopalni Kvanefjeld na południu wyspy, uznawanym za największe nieeksploatowane dotąd złoże metali ziem rzadkich i uranu. Są to materiały o znaczeniu strategicznym dla światowej produkcji m.in. elektroniki, których potentatem są Chiny. IA jest przeciwna inwestycji, podczas gdy rząd – który upadł ze względu na spór wokół projektu – widział w niej szansę na ekonomiczną niezależność od Danii.
Według sondaży kopalni sprzeciwia się prawie 2/3 z ponad 56 tys. mieszkańców wyspy, głównie ze względu na obawy o środowisko i zanieczyszczenie wód materiałami radioaktywnymi.
Polska Agencja Prasowa