icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

„Rz”: Wiele branż odczuje wzrost cen energii. Każda na swój sposób

Firmy z różnych branż, każda w inny sposób odczuje rosnące ceny energii – czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Ucierpią duzi dostawcy prądu

Np. jak wynika z analizy firmy Ayming Polska, ponad 50-proc. wzrost ceny 1 MWh w ciągu roku (ze 164 zł/MWh we wrześniu 2017 r. do 254,03 zł/MWh w sierpniu 2018 r.) nie powinien mieć wpływu na rentowność firmy z branży farmaceutycznej. Ale już w branży spożywczej konsekwencją zmian cen energii jest utrata całej dynamiki przyszłorocznego zysku. Ze względów oczywistych największe straty poniesie przemysł energochłonny, gdzie spadek zysku np. w przypadku huty szkła może wynieść ponad 17 proc, a firm z branży metalurgicznej ok. 9 proc.

– Dotychczasowy wzrost cen energii i zwyżki prognozowane na kolejne lata będą szczególnie niebezpieczne dla dużych odbiorców prądu. Dla tych działających na globalnych rynkach, którzy mają ograniczone możliwości podnoszenia cen swoich towarów, mogą oznaczać spadek marż i w konsekwencji mniejsze możliwości inwestycyjne – powiedział cytowany przez „Rzeczpospolitą” Stanisław Gomułka, główny ekonomista w Business Center Club.

Według gazety wzrost ceny energii odczują szczególnie przedsiębiorstwa w branżach zależnych od dużej liczby poddostawców. – W relacjach biznesowych warunki współpracy ustalane są przeważnie w długoterminowej perspektywie. Jeśli więc przedsiębiorca nie uwzględnił i nie przełożył rosnących kosztów energii na zamówienia od kontrahentów, to może się liczyć z niższym zarobkiem w 2019 r. – powiedział z kolei w „Rzeczpospolitej” Kamil Chamera z Ayming Polska.

Rzeczpospolita

Firmy z różnych branż, każda w inny sposób odczuje rosnące ceny energii – czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Ucierpią duzi dostawcy prądu

Np. jak wynika z analizy firmy Ayming Polska, ponad 50-proc. wzrost ceny 1 MWh w ciągu roku (ze 164 zł/MWh we wrześniu 2017 r. do 254,03 zł/MWh w sierpniu 2018 r.) nie powinien mieć wpływu na rentowność firmy z branży farmaceutycznej. Ale już w branży spożywczej konsekwencją zmian cen energii jest utrata całej dynamiki przyszłorocznego zysku. Ze względów oczywistych największe straty poniesie przemysł energochłonny, gdzie spadek zysku np. w przypadku huty szkła może wynieść ponad 17 proc, a firm z branży metalurgicznej ok. 9 proc.

– Dotychczasowy wzrost cen energii i zwyżki prognozowane na kolejne lata będą szczególnie niebezpieczne dla dużych odbiorców prądu. Dla tych działających na globalnych rynkach, którzy mają ograniczone możliwości podnoszenia cen swoich towarów, mogą oznaczać spadek marż i w konsekwencji mniejsze możliwości inwestycyjne – powiedział cytowany przez „Rzeczpospolitą” Stanisław Gomułka, główny ekonomista w Business Center Club.

Według gazety wzrost ceny energii odczują szczególnie przedsiębiorstwa w branżach zależnych od dużej liczby poddostawców. – W relacjach biznesowych warunki współpracy ustalane są przeważnie w długoterminowej perspektywie. Jeśli więc przedsiębiorca nie uwzględnił i nie przełożył rosnących kosztów energii na zamówienia od kontrahentów, to może się liczyć z niższym zarobkiem w 2019 r. – powiedział z kolei w „Rzeczpospolitej” Kamil Chamera z Ayming Polska.

Rzeczpospolita

Najnowsze artykuły