Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) ostrzega, że wzrastająca liczba urządzeń klimatyzacyjnych znacząco wpłynie na zapotrzebowanie na energię elektryczną. Prognozy wskazują, że do 2030 roku zużycie energii dla klimatyzacji wzrośnie na świecie o 697 TWh. Użycie klimatyzacji w krajach rozwijających się może zwiększyć się o 280 procent do 2050 roku, co będzie stanowić 14 procent całkowitego zapotrzebowania energetycznego budynków. Wzrost ten związany jest z panującymi wyższymi temperaturami na Ziemi oraz rosnącymi dochodami gospodarstw domowych.
Oprócz systemów sztucznej inteligencji, centrów danych i innych zastosowań przemysłowych, rośnie także zapotrzebowanie na energię elektryczną w gospodarstwach domowych. Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) wskazuje, że urządzenia klimatyzacyjne będą miały istotny wpływ na zużycie energii elektrycznej w nadchodzącej dekadzie.
Do 2030 roku globalne zużycie energii elektrycznej na potrzeby klimatyzacji ma wzrosnąć o 697 terawatogodzin (TWh).
Coroczny raport Międzynarodowej Agencji Energetycznej, „IEA World Energy Trends 2024”, pokazuje, że wśród miejsc i instytucji korzystających z energii elektrycznej, największy wzrost zapotrzebowania do 2030 roku nastąpi w przemyśle innym niż ciężki – wzrośnie ono o prawie 2000 TWh. Następnie największe wzrosty odnotują wybrane budynki (około 1200 TWh) oraz samochody elektryczne (około 800 TWh).
Dane firmy TCL, jednego z producentów systemów klimatyzacji wskazują, że jej centralny system zużywa od 3000 do 3500 watów na godzinę. Klimatyzatory okienne bądź ścienne zużywają od 900 do 1440 watów, a przenośne od 2900 do 4100.
– Wielu decydentom trudno jest dostrzec, jak ważne są klimatyzatory jako czynnik napędzający globalne zużycie energii elektrycznej. Aby to zobrazować, w Stanach Zjednoczonych i Japonii 90 procent gospodarstw domowych ma klimatyzację, podczas gdy w Nigerii jest to 5 procent, w Indonezji 15 procent, a w Indiach mniej niż 20 procent. Wraz ze wzrostem dochodów oraz rosnącym wpływem zmian klimatycznych, ludzie kupują klimatyzatory, co jest istotnym czynnikiem – powiedział w rozmowie z dziennikiem „Financial Times” Fatih Birol, dyrektor wykonawczy IEA.
Portal „Statista” podał, że rynek klimatyzatorów ma rosnąć na świecie w tempie 6,41 procent do 2029 roku i być wtedy warty niemal 92 miliardy dolarów.
IEA wskazała również, że przy obecnych trendach korzystanie z klimatyzacji w krajach rozwijających się wzrośnie o 280 procent do 2050 roku. Gdyby jednak państwa te osiągnęły swoje cele klimatyczne, wzrost wyniósłby wówczas 200 procent.
– Ludzie mogą ubolewać nad wzrostem zapotrzebowania na energię związanego z klimatyzacją, ale uważam, że osoby żyjące w gorącym klimacie mają takie samo prawo do komfortu, jak ci mieszkający w chłodniejszych regionach – napisała Hannah Ritchie z portalu „Our World in Data”.
Wedle stanu na lipiec 2024 na całym świecie zainstalowanych było około dwa miliardy jednostek klimatyzacyjnych, które odpowiadają dodatkowo za siedem procent globalnego zużycia energii elektrycznej i generują trzy procent światowej emisji dwutlenku węgla.
Rosnące zapotrzebowanie na klimatyzację staje się istotnym wyzwaniem dla sektora energetycznego, szczególnie w kontekście zmian klimatycznych i konieczności ograniczania emisji. Wprowadzenie bardziej energooszczędnych rozwiązań i odnawialnych źródeł energii w zasilaniu urządzeń chłodzących może pomóc w złagodzeniu ich wpływu na środowisko.
Zrównoważone podejście będzie kluczowe, aby zapewnić komfort termiczny mieszkańcom gorących regionów bez nadmiernego obciążenia globalnych zasobów energetycznych.
Tomasz Winiarski