– Zniesienie obliga giełdowego na energię elektryczną kompletnie nie wpłynie na wartość eksportu czy importu energii elektrycznej. Takie działanie może mieć jednak wpływ na funkcjonowanie innych rynków, prowadzonych przez Towarową Giełdę Energii- ocenił prezes TGE Piotr Zawistowski cytowany przez Polską Agencję Prasową.
– Jedyne miejsca, gdzie w bardzo ograniczonym stopniu transakcje na giełdzie mają wpływ na wymianę międzynarodową, to drugi fixing prowadzony o godzinie 12.00 na rynku spot oraz rynek intraday. Rynek spot to około 30 TWh, więc stanowi on około 10-15 procent całości obrotów na TGE i w tym obszarze podlegamy regulacjom Unii Europejskiej – przyznał rozmówca PAP. – Wszystkie połączenia międzynarodowe są w gestii operatora systemu przesyłowego, a wszystkie przepływy są zupełnie niezależne od giełdy.
Polska Agencja Prasowa/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Obligo giełdowe, czyli kozioł ofiarny problemów węgla w Polsce