– Przeciw elektrowniom węglowym. Przeciw elektrowniom atomowym. Przeciw eksploatacji łupków. Tak najkrócej można streścić program organizacji „Greenpeace”, której aktywiści rozwiesili wczoraj w Warszawie na gmachu Ministerstwa Gospodarki ogromny transparent z napisem (po angielsku) „Kto rządzi Polską? Przemysł węglowy czy obywatele?”. Zamiast tego mają być elektrownie wiatrowe, panele słoneczne i inne tego typu wynalazki – pisze w komentarzu na portalu Rp.pl Dominik Zdort.
Dziennikarz podkreśla, że tak długo, jak energia pozyskiwana z węgla, gazu, atomu jest tańsza od energii odnawialnej, przemysłowa produkcja OZE jest ekonomicznym absurdem.
– Oczywistym efektem tego absurdu jest dopłacanie przez budżet państwa do pozyskiwania energii z alternatywnych źródeł. W ten sposób z naszych podatków tuczy się zachodnioeuropejskie koncerny (głównie francuskie i niemieckie), który usiłują robić biznes na ekologicznym szantażu. Mówiąc wprost – „Greenpeace”, nolens volens, jest lobbystą tych koncernów – pisze Zdort.
Źródło: Rp.pl