Przekręt przy dalszej prywatyzacji Rosnieftu

8 czerwca 2017, 07:15 Alert

– Warta 10,2 mld euro transakcja zakupu przez konsorcjum Qatar Investment Authority (QIA) i Glencore od Rosnenftegazu 19,5 procent udziałów w Rosniefcie zawiera możliwość wykupu należącej do QIA części aktywów koncernu – informuje The Wall Street Journal.

fot. Rosnieft

Pozory i realia prywatyzacji Rosnieftu

Według źródeł gazety transakcja, która miała pokazać atrakcyjność rosyjskich aktywów, w rzeczywistości jest terminową pożyczką dla zbilansowania budżetu Rosji. W kwestii odkupu wspomnianych aktywów mieli bezpośrednio porozumieć się rosyjski prezydent Władimir Putin oraz emir Kataru Tamim ibn Hamad Al Sani. Zdaniem WSJ umowa ma obowiązywać do 10 lat.

Rozmówcy gazety uważają, że aby akcje Rosnieftu powróciły do Rosji, potrzebne jest zainteresowanie obydwu stron transakcji. Mimo politycznych korzyści Katar chciałby je w przyszłości drożej sprzedać. Według WSJ za możliwością odkupienia akcji po stronie rosyjskiej opowiadał się prezes Rosnieftu Igor Sieczin. Jednocześnie gazeta przypomniała, że do momentu transakcji był on zdecydowanym przeciwnikiem prywatyzacji spółki.

Jak informuje The Wall Street Journal, Sieczin rozmawiał z Glencore o propozycji transakcji na osobiste polecenie Władimira Putina, „któremu były potrzebne pieniądze po problemach budżetowych w 2016 roku, będących efektem najniższych od 12 lat cen ropy naftowej”. Ponadto Moskwa odczuła skutki sankcji nałożonych przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone w wyniku agresji na Ukrainę oraz nielegalnej aneksji Krymu. W publicznych wystąpieniach Putin mówił, że powodem sprzedaży przez państwo części należących do niego aktywów w spółkach nie jest brak pieniędzy na konkretne wydatki budżetowe, lecz to, że ,,poprawia to strukturę gospodarki”.

Udziałowcy odmawiają komentarza

Glencore i QIA nie potwierdziły istnienia umowy o odkupieniu udziałów. Również Kreml stanowczo zaprzeczył informacjom o możliwości wykupienia przez Rosję akcji Rosnieftu. Jego zdaniem taka ewentualność nie jest możliwa.

W ramach opisywanej transakcji QIA z własnych środków zapłacił 2,5 mld euro, a Glencore – 300 mln euro. Pozostałą kwotę pokryły rosyjskie banki oraz włoski Intesa Sanpaolo.

Źródło agencji Interfax twierdzi, że konsorcjum QIA i Glencore ma obowiązek powstrzymania się od odsprzedaży aktywów przez określony czas. Nie wskazało jednak o jaki okres chodzi. Biuro prasowe Rosnieftu nie komentuje sprawy.

Blokada Kataru

Przypomnijmy, że w tym tygodniu Katar znalazł się w centrum międzynarodowego konfliktu. Dziewięć państw zerwało z nim stosunki dyplomatyczne: Bahrajn, Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Egipt, Jemen, Libia, Malediwy, Mauretania oraz Komory. Oficjalnym powodem były oskarżenia o wspieranie terrorystów.

Media informowały o tym, że konflikt wokół Kataru może wpłynąć na dostawy katarskiego gazu. Jednak według spółki Trafigura, zajmującej się tradingiem surowca, wspomniana sytuacja nie wpłynęła na eksport gazu z tego kraju. Jej zdaniem jakiekolwiek wydarzenia geopolityczne nie są zagrożeniem, lecz możliwością dla handlu paliwem.

The Wall Street Journal/Kommiersant/Wiedomosti/Piotr Stępiński

Prywatyzacja Rosnieftu jak wielka inscenizacja