Derski: Związkowcy nie mają racji. Ukryte potężne dopłaty do górnictwa
Związki zawodowe nie mają racji, gdy twierdzą, że kopalnie płacą podatki wyższe niż są dotacje, które przyznaje rząd, aby ratować kopalnie. Jak policzyła NIK, w latach 2007-2015 budżet dopłacił do górnictwa 65,7 mld zł. 64,5 mld dostał z powrotem. Rekordy w rozdawaniu pieniędzy górnikom biła koalicja PO-PSL
Dopłaty do składek ZUS dla górników zajęły największą pozycję w dotacjach dla sektora – to aż 58,4 mld zł.
NIK ostrzega, że taka sytuacja grozi destabilizacją finansów publicznych.
Możliwe, że już żaden rząd nie zmarnuje już takiej ilości pieniędzy na ratowanie górnictwa, jak to zrobiła koalicja PO-PSL. Raport NIK jest pierwszym tak kompleksowym dokumentem przedstawiającym sytuację sektora węgla kamiennego, przyczyny jego zapaści. Starannie i systematycznie opisuje głupotę i bezradność poprzedniego rządu PO-PSL, który miał świadomość narastającego kryzysu, ale odkładał podjęcie trudnych decyzji, bo wolał kadzić działaczom związkowym.
– NIK obaliła tym samym często powtarzany przez związkowych działaczy argument, że może i tam górnictwo z jakiejś pomocy korzysta, ale per saldo budżetowi się to opłaca, bo więcej dostaje w podatkach – mówi w rozmowie z MarketNews24 Bartłomiej Derski, ekspert WysokieNapiecie.pl. – Argument ten był używany przez związkowców, bo ZUS nie miał wiedzy na temat kosztów funkcjonowania emerytur górniczych.
MarketNews24.pl