EnergetykaGaz.

Popławski: W walce o Nord Stream 2 Niemcy mogą poświęcić interesy na Ukrainie

Władimir Putin i Sigmar Gabriel w Moskwie. Źródło: Gazprom

Po decyzji amerykańskiego Kongresu o wprowadzeniu nowych sankcji wobec Rosji w Europie zdecydowanie krytycznie o tym kroku wypowiadały się w szczególności Niemcy. O przyczynach takiej postawy oraz o możliwości zablokowania gazociągu Nord Stream 2 portal BiznesAlert.pl rozmawiał z Konradem Popławskim, analitykiem Ośrodka Studiów Wschodnich.

BiznesAlert.pl: Dlaczego Niemcy sprzeciwiają się wprowadzaniu amerykańskich sankcji wobec Rosji?

Konrad Popławski, analityk Ośrodka Studiów Wschodnich: Niemcy wiedzą, że sankcje uderzą w Nord Stream 2, tak przez nich promowany projekt. Berlin zastrzega, że jest to projekt wyłącznie komercyjny, ale jak widać, polityka jest mu bardzo bliska. Ponadto jest on mocno związany z długoterminowymi strategiami energetycznymi Niemców i ich interesami gospodarczymi. Warto także zauważyć, że większe zaangażowanie Waszyngtonu w sprawy europejskie koliduje z poszczególnymi planami Niemiec.

Czy w relacjach gospodarczych z Rosją Niemcy biorą pod uwagę solidarność europejską?

Do tej pory Niemcy zręcznie balansowały między interesami europejskimi a interesami z Rosją. Miało to miejsce w czasie rozmów o sankcjach nakładanych na Rosję z powodu aneksji Krymu, kiedy dbano, by sankcje te nie były zbyt surowe. Z politycznego punktu widzenia można mówić o swojego rodzaju hipokryzji. Nie można jednocześnie wspierać Ukrainy i Rosji. Ostatnio jednak coraz popularniejsza jest opinia, że Nord Stream 2 dla niemieckiej gospodarki jest tak istotny, że trzeba zignorować interesy Ukrainy.

Są to jednak głosy przedstawicieli bezpośrednio powiązanych z Nord Stream 1 lub Nord Stream 2. Czy dla reszty gospodarki projekt ten jest równie istotny?

W debacie publicznej Nord Stream nie jest dla Niemców aż tak istotny. Temat ten pojawia się w prasie za sprawą protestów krajów Europy Środkowej, tymczasem leży on w interesie kilku koncernów energetycznych. Do tej pory w niemieckiej debacie publicznej oficjalnie mówiło się o prymacie decyzji politycznych nad gospodarczymi. W obecnej sytuacji wydaje się jednak, że jest inaczej.

Niemiecka minister gospodarki Brigitte Zypries stwierdziła, że amerykańskie sankcje nałożone na Rosję są niezgodne z prawem międzynarodowym. Czy Pana zdaniem taka ostra deklaracja przyczyni się do osiągnięcia kompromisu z Waszyngtonem?

Jest to próba wywarcia presji na Waszyngton. W podobnym tonie wypowiadał się minister spraw zagranicznych Sigmar Gabriel. Odzwierciedla to nastroje społeczne w Niemczech – ponad 80% Niemców uważa, że nałożenie ostatnich sankcji na Rosję jest niewłaściwe. Do tej pory w podobnych sondażach głosy rozkładały się mniej więcej po połowie. Tym lepiej widać, że stanowisko rządu podziela większość obywateli. Ma to związek z antyamerykańskimi nastrojami w Niemczech i z osobą Donalda Trumpa, który jest tam bardzo niepopularny. Fakt ten może być wykorzystany w nadchodzącej kampanii wyborczej do Bundestagu.

Czy Niemcom uda się obronić Nord Stream 2 przed sankcjami?

Na pewno będą próbowali. Pytanie czy uda się wypracować z Amerykanami porozumienie polityczne, które by do tego doprowadziło. To z kolei będzie trudne do osiągnięcia, ponieważ obecna sytuacja polityczna w Waszyngtonie jest bardzo dynamiczna.

Rozwój wydarzeń może doprowadzić do tego, że Nord Stream 2 będzie postrzegany jako projekt kłopotliwy; mówi się o jego szkodliwości wobec środowiska czy rolnictwa. W tym momencie trudno ocenić kto wyjdzie z tego sporu zwycięsko.

Rozmawiał Bartłomiej Sawicki


Powiązane artykuły

Prezes KHNP Whang Joo-ho. Fot. Yonhap News

Korea: KHNP nie zbuduje elektrowni jądrowej w Polsce

Polska jest czwartym krajem europejskim, po Szwecji, Słowenii i Holandii, w którym KHNP potwierdziło zamknięcie swojej działalności – podaje koreańska...
benzyna ropa

Ceny paliw spadają. Co zmieni koniec wojny w Ukrainie?

Średnie ceny paliw na polskich stacjach w ostatnich tygodniach notują wyraźne spadki, a kierowcy mogą liczyć na dalsze obniżki. Eksperci...
Instalacje produkcyjne w Grupie Azoty Zakładach Azotowych "Puławy" S.A. Źródło: Wiki Commons, Kowal kowal

Polska-Japonia idą w zielony wodór i amoniak. Puławy mogą zyskać

Polsko-japońskie partnerstwo, podpisane pod koniec lipca, ma rozwijać technologie zielonego wodoru i produkcji zielonego amoniaku. Projekty obejmują pilotażowe instalacje, demonstrator...

Udostępnij:

Facebook X X X