Redaktor propagandowego portalu Regnum Jurij Barańczyk krytykuje wypowiedź ministra spraw zagranicznych RP Witolda Waszczykowskiego na temat kontrowersyjnego projektu elektrowni jądrowej w Ostrowcu na Białorusi.
Polska i Litwa razem przeciwko Ostrowcowi
W białoruskiej miejscowości powstaje elektrownia jądrowa budowana przez rosyjski Rosatom. Pierwszy blok ma być gotowy w 2018 roku a drugi w 2020 roku. Łączna moc obiektu ma wynieść 2400 MW. Przeciwko budowie protestuje Litwa. W krytyce przedsięwzięcia wsparła ją Polska, co spowodowało krytykę rosyjskiego medium.
Barańczyk przypomina, że budowę zatwierdzili eksperci Międzynarodowej Agencji Energetyki Jądrowej (IAEA), którzy znają sytuację w Ostrowcu „lepiej niż jakikolwiek polski minister albo cały rząd”. Rosyjski redaktor twierdzi, że słowa Waszczykowskiego to element rywalizacji energetycznej z Białorusią, która przeniosła się na „poziom polityczny”. Jego zdaniem Polska nie chce uznać praw Białorusinów do własnej polityki gospodarczej i traktować ich jak równego partnera.
W wywiadzie dla RIA Novosti polski minister spraw zagranicznych miał powiedzieć, że Polska „nie zmieni zdania na temat kupowania energii pochodzącej z tej elektrowni”. Podkreślił, że obiekt nie jest budowany z użyciem bezpiecznych technologii. – Dlatego jesteśmy przeciwni tej elektrowni, nie zamierzamy współpracować i kupować pochodzącej z niej energii elektrycznej – zadeklarował Waszczykowski. Zasugerował też, że ta sama technologia była wykorzystana w elektrowni w Czarnobylu, gdzie w 1986 roku wydarzyła się katastrofa nuklearna. Według redaktora propagandowego Regnum postawa Polski to „atomowa histeria”.
Valatka: Czy Ostrowiec i Nord Stream II połączą Polskę i Litwę?
Manipulacja?
W związku z wypowiedzią Waszczykowskiego do ministerstwa spraw zagranicznych Białorusi został wezwany ambasador Konrad Pawlik. Polacy rozmawiają z Białorusinami o współpracy gospodarczej, w tym energetycznej. Jednak ze względu na różnice zdań w sprawie Ostrowca rozmowy nie są zaawansowane.
– Jeśli przytoczone przez media słowa pana ministra w pełni odpowiadają temu, co zostało powiedziane, to jest to oczywiste upolitycznienie rutynowej kwestii budowy białoruskiej elektrowni atomowej poprzez demonstrowanie przez niektóre kraje tak zwanej 'solidarności europejskiej’ pod naciskiem strony litewskiej – podał białoruski MSZ. Warto przypomnieć, że jak ustalił BiznesAlert.pl, wspomniany wywiad dla RIA Novosti został zmanipulowany, co potwierdził później resort spraw zagranicznych RP.
Regnum/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Gra cytatami Waszczykowskiego w Rosji. C.d. sporu o cenę LNG z USA