W niedzielę 22 października wybuchły nowe protesty przeciwko poszukiwaniom gazu łupkowego w Wielkiej Brytanii. Protestowali mieszkańcy wioski North Yorkshire, z których dwóch trzeba było usunąć po tym, jak dostali się na szczyt wiertni i odpalili flary.
Protestujący dostali się na szczyt wiertni Kirby Misperton firmy Third Energy, która w tym tygodniu miała rozpocząć proces hydraulicznego szczelinowania w swym odwiercie. Posiada ona koncesję od maja 2016 roku. Procedura tzw. frackingu byłaby pierwszą tego typu od 2011 roku, kiedy w Lancashire doszło do małych trzęsień ziemi po zastosowaniu tejże technologii w pobliżu Blackpool.
Przeciwnicy frackingu protestują w Kirby Misperton od około roku. Blokują dostęp pojazdom i interweniują w lokalnym samorządzie. Policja poinformowała, że trzej protestujący zostali zatrzymani ze względu na podejrzenie wejścia na teren strzeżony i uszkodzenia instalacji. Zdaniem Third Energy odpalenie flar na wiertni groziło wybuchem gazów łatwopalnych unoszących się w okolicach wydobycia.
The Guardian/Wojciech Jakóbik
PGNiG porzuca gaz łupkowy, ale nie szczelinowanie hydrauliczne