EnergetykaEnergia elektrycznaOZEWęgiel. energetyka węglowa

Szwed: Pomorze nie potrzebuje elektrowni węglowej

Na przyszły tydzień przeciwnicy budowy Elektrowni Północ zapowiadają akcje informacyjne w Gdańsku, Tczewie i Malborku, podczas których zamierzają przekonywać mieszkańców i turystów do odnawialnych źródeł energii oraz przedstawiać argumenty przeciwko spalaniu węgla.

Akcje informacyjne przeciwników budowy w Rajkowach koło Pelplina Elektrowni Północ ma trwać od przyszłego poniedziałku do środy. W tych dniach ekolodzy zamierzają przedstawiać swoje argumenty przeciwko realizacji tej inwestycji kolejno w Gdańsku, Tczewie i Malborku.

– Zarówno lokalna społeczność Kociewia, jak i działacze organizacji ekologicznych i prozdrowotnych są mocno zdeterminowani, by powstrzymać tę inwestycję – mówi Radosław Sawicki, działacz stowarzyszenia „Wspólna Ziemia” oraz koalicji STOP EP, która organizuje akcję.

– Naszym celem jest uświadomienie mieszkańcom Pomorza jak bardzo szkodliwa byłaby budowa Elektrowni Północ. I to pod każdym względem: zdrowotnym, środowiskowym, społecznym i ekonomicznym – dodał Sawicki.

Środowiska ekologiczne, które sprzeciwiają się budowie Elektrowni Północ, podkreślają jednocześnie, że są świadome „ujemnego bilansu energetycznego” Pomorza, ale w ich ocenie lepszym rozwiązaniem tego problemu jest postawienie na energetyki odnawialnej w tym mikroinstalacje prosumenckie.

– Pomorze dla energetyki odnawialnej, energia odnawialna dla Pomorza! Ten kierunek i tę wizję należy wspierać i rozwijać, generując poprzez OZE nowe miejsca pracy, budując bezpieczeństwo energetyczne i dbając o zasoby przyrodnicze. Nie potrzebujemy elektrowni węglowej – przekonuje Dariusz Szwed z Zielonego Instytutu.

– Promujemy ideę demokracji energetycznej, chcemy by zamiast jednego węglowego czy atomowego molocha, który pozostawał będzie w rękach monopolisty, powstały tysiące uspołecznionych, niewielkich instalacji produkujących zieloną energię – dodaje Szwed.

Póki co, i to nie tylko ze względu na protesty ekologów, do realizacji inwestycji budowy Elektrowni Północ jeszcze daleko. Z jednej strony środowiska ekologicznie utrudniają inwestorowi uzyskanie wszystkich niezbędnych pozwoleń potrzebnych rozpoczęcia budowy, a z drugiej sam inwestor ma wątpliwości co sensu ekonomicznego tej inwestycji.

W piątkowym wywiadzie z „Rzeczpospolitą” Zbigniew Prokopowicz, prezes Polish Energy Partners, która to spółka przejmie aktywa Polenergii Holding wraz z projektem Elektrowni Północ przyznał, że przy obecnych kosztach inwestycji i cenach energii elektrycznej nie jest możliwe podpisanie długoterminowej umowy na sprzedaż energii. Jak wyjaśniał, taka umowa ma zabezpieczać rentowność inwestycji i być podstawą do pozyskania finansowania w formule project finance.

Źródło: CIRE.PL


Powiązane artykuły

MAEA zwołuje specjalne posiedzenie w sprawie ataku Izraela na Iran

Izrael przeprowadził atak na Iran, celem były m.in. placówki zajmujące się pracą nad uranem. MAEA poinformowała, że zwoła w tej...
gaz Fot. Photocreo Bednarek/stock.adobe.com

Niemieckie zagłębie węglowe protestuje, bo goni ich gaz

W Cottbus doszło 12 czerwca do protestów przeciw budowie nowych elektrowni gazowych, które ogłosiła federalna minister gospodarki Katherina Reiche (CDU)....

Niemcy uparcie nie magazynują gazu ziemnego

Na aukcji 12 czerwca 2025 roku Uniper nie znalazł nabywców na jeden z największych niemieckich  magazynów gazu Breitbrunn w Bawarii....

Udostępnij:

Facebook X X X