Alert

Morska poprawka ulży wiatrakom na morzu

Farma wiatrowa Hornsea. Fot. Wikimedia Commons

Farma wiatrowa Hornsea. Fot. Wikimedia Commons

Po pojawieniu się zagranicznego inwestora w projekcie morskich farm wiatrowych oraz „zwrotu energetycznego” Polskiej Grupy Energetycznej w stronę m.in. morskich farm wiatrowych ,kolei przyszła na rząd. Po posiedzeniu Rady Ministrów, na której przyjęto projekt, opublikowano nową wersję noweli. Pozwala ona na start w aukcjach projektów morskich farm wiatrowych, które nie mają jeszcze pozwolenia na budowę.

„Morska poprawka”

Z treści nowej wersji projektu nowelizacji ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii wynika, że do wniosku o wydanie zaświadczenia o dopuszczeniu do udziału w aukcji wytwórca dołącza oryginały lub poświadczone kopie takich dokumentów: warunków przyłączenia lub umowy o przyłączenie do sieci przesyłowych lub dystrybucyjnych instalacji odnawialnego źródła energii, prawomocnego pozwolenia na budowę wydanego dla projektowanej instalacji odnawialnego źródła energii lub jej modernizacji, z wyłączeniem jednak instalacji odnawialnego źródła energii wykorzystującej do wytworzenia energii elektrycznej energię wiatru na morzu. To kluczowa zmiana w porównaniu do poprzedniej wersji projektu.

W przypadku instalacji odnawialnego źródła energii wykorzystującej do wytworzenia energii elektrycznej energię wiatru na morzu potrzebne będzie także prawomocne pozwolenie na wznoszenie i wykorzystywanie sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń w polskich obszarach morskich dla przedsięwzięć zlokalizowanych w wyłącznej strefie ekonomicznej i ostatecznej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.

Oprócz tego wymagane będzie dla wszystkich projektów OZE także harmonogram rzeczowo – finansowy realizacji budowy lub modernizacji instalacji odnawialnego źródła energii albo oświadczenie o zrealizowaniu inwestycji, a także schemat instalacji odnawialnego źródła energii ze wskazaniem urządzeń służących do wytwarzania energii elektrycznej oraz urządzeń służących do wyprowadzenia mocy, wchodzących w skład tej instalacji.

Okres ważności dokumentów w dniu ich złożenia nie może być krótszy niż 6 miesięcy.

Apel, odmowa, zmiana

Fundacja na rzecz Energetyki Zrównoważonej wnioskowała na etapie konsultacji społecznych o wprowadzenie zmian legislacyjnych niezbędnych do rozwoju morskich farm wiatrowych obejmujących zmianę zapisu w ustawie o OZE dopuszczającego do aukcji posiadające decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach, a nie pozwolenie na budowę. Dotyczyła ona morskich farm wiatrowych. Wówczas, jak wynika z dokumentów, uwaga nie została przyjęta. Zdaniem resortu, brak wyjątku dla morskich farm wiatrowych nie stanowił bariery dla instalacji wykorzystującej energię wiatru na morzu. Jednak po posiedzeniu rządu 6 marca, kiedy Rada Ministrów przyjęła dokument, wprowadzono „morską poprawkę”.

Pozwolenie na budowę to zwyczajowo ostatni etap przygotowania projektów. Wiąże się to jednak z kosztami. Ryzyko jest większe w przypadku OZE, zwłaszcza kapitałochłonnych jak morskie farmy wiatrowe. Bez gwarancji zbytu, trudno będzie takie finansowanie uzyskać. Dzięki wygranej w aukcji łatwiej będzie o finansowanie inwestycji. Zgodnie z „morską poprawką” pozwolenia budowę będzie wymagane dopiero po wygranej aukcji.

Skok na Bałtyk. Zwrot energetyczny w Polsce?

Tydzień przełomu

Na początku marca Polenergia, podpisała przedwstępną umowę zbycia 50 proc. udziałów w spółkach zależnych Polenergia Bałtyk II i Polenergia Bałtyk III, realizujących budowę morskich farm wiatrowych o mocy 1200 MW. Umowa została zawarta z Grupą Statoil. Łączna cena transakcji wynosi 27,5 miliona euro. Rozpoczęcie produkcji energii elektrycznej planowane jest na na lata 2023–2026.

W środę podczas konferencji wynikowej Polskiej Grupy Energetycznej,  podkreśliła, że biorąc pod uwagę uwarunkowania regulacyjne, jak i technologiczne, będzie skłaniać się ku realizacji scenariusza niskoemisyjnego.  Grupa chciałaby do 2030 r. zbudować 2,5 GW mocy na Bałtyku. Inwestycje PGE to trzy projekty Baltica, które są w dyspozycji grupy.

Bartłomiej Sawicki

Sawicki: Nowe otwarcie dla energetyki wiatrowej w Polsce?


Powiązane artykuły

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Poznań to nie jest miasto dla przedszkolaków

Inwestycja w nowe przedszkole na poznańskim Grunwaldzie zamieniła się w wielomiesięczną batalię z Urzędem Miasta. Z jednej strony – determinacja...

Udostępnij:

Facebook X X X