Piotr Naimski odwołuje się do swej koncepcji suwerenności energetycznej na łamach Rzeczpospolitej. Przekonuje, że projekt gazociągu Baltic Pipe jest dowodem na to, że Polska odzyskuje tę suwerenność po trzydziestu latach zmagań.
– Pada często pytanie, szczególnie ze strony kolegów z zagranicy, dlaczego to musiało zabrać 30 lat. Przecież już w 1990 roku Sejm w swojej uchwalę zwracał uwagę na konieczność odrzucenia sowieckiego monopolu w dostawach surowców energetycznych do Polski. Wydaje mi się, że jest to kolejna miara trudności, z jakimi nasze państwo boryka się na trudnej drodze transformacji od podległości do niepodległości. W różnych dziedzinach proces ten przebiega w odmiennym tempie. Suwerenność i bezpieczeństwo energetyczne Polska odzyskuje dopiero dzisiaj – przekonuje Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej w Rzeczpospolitej.
Gazociąg Baltic Pipe uzyskał komplet zgód niezbędnych do rozpoczęcia budowy. Ma zostać ukończony w 2022 roku i pozwolić potencjalnie na porzucenie dostaw gazu z Rosji. Jego operatorami będą polski Gaz-System i duński Energinet.dok. Pozwoli sprowadzać do 10 mld m sześc. gazu ziemnego ze złóż norweskich na Morzu Północnym.
Opracował Wojciech Jakóbik