EnergetykaEnergia elektrycznaGaz.OZE

Kowalski: System handlu emisjami CO2 to rosyjska ruletka

Były wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski. Fot. Ministerstwo Aktywów Państwowych

Były wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski. Fot. Ministerstwo Aktywów Państwowych

Spółki energetyczne płacą gigantyczne obciążenia związane z EU ETS, przez to nie mają środków na zielone inwestycje. Czas skończyć z tą rosyjską ruletką – powiedział wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski podczas Ogólnopolskiego Szczytu Energetycznego 2020 w Gdańsku. BiznesAlert.pl jest partnerem wydarzenia.

Portfele Polaków

Janusz Kowalski powiedział, że sukces Polski z 12 grudnia 2019 roku polega na tym, że ma pokazać nowy miks energetyczny, tak “aby nie był on dla nas destrukcyjny”. – My nadal produkujemy energię elektryczną wytworzoną z węgla w ponad 70 procentach. Prezydencja niemiecka w UE będzie realizować nowy zielony model energetyki. Ma się on opierać na wzmocnieniu firm niemieckich z sektora OZE oraz na imporcie gazu. Jest to sprzeczne z portfelami Polaków – wskazał.

Jego zdaniem system handlu emisjami CO2 (EU ETS) dewastuje polską energetykę. – Ceny uprawień do emisji CO2 wzrosły od pięciu do 25 euro, a mogą wzrosnąć do 30-40 euro. System EU ETS odpowiada w 60-70 procentach za wzrost cen energii między 2018 a 2019 rokiem. Spółki energetyczne nie mogą więc planować inwestycji – powiedział.

Kowalski podkreślił, że koszt transformacji polskiej gospodarki to 500- 600 mld euro. W zakresie ciepłownictwa i zmiany paliwa z węglowego na gazowy koszty są wysokie, a zyski stoją pod znakiem zapytania. Dodał, że Polska ma przedstawić reformę systemu EU ETS, tak aby “skończyć z tą rosyjską ruletką”. – Spółki energetyczne płacą gigantyczne obciążenia związane z EU ETS, przez to nie mają środków na zielone inwestycje – dodał.

Powiedział, że Polska nie będzie w stanie zrealizować celu neutralności klimatycznej na poziomie krajowym. Wątpi także w ten cel na poziomie unijnym. – Z dotychczasowej historii widać, że żadne wyliczenia zawarte w dokumentach Komisji nie sprawdziły się. Podobnie może być z Europejskim Zielonym Ładem. Nikt nie podaje liczb, nikt tego nie liczy – podkreślił.

Opracował Bartłomiej Sawicki

Eksperci: Włączenie transportu drogowego do unijnego systemu handlu emisjami nie zredukuje zanieczyszczeń

 


Powiązane artykuły

Rozmowy Iran-MAEA w sprawie programu nuklearnego na dniach

Iran przekazał, że pozostaje w dialogu z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej w sprawie programu nuklearnego. Następna tura negocjacji ma odbyć...
Wyszukiwarka Google. Źródło: Pexels

Google miał monopol na wujka w Australii. Teraz zapłaci karę

Google zapłaci 36 milionów dolarów kary za antykonkurencyjne umowy z dwoma największymi operatorami telekomunikacyjnymi w Australii. Porozumienia zawierały zakaz instalacji...

UDT sprawdza dokumentację reaktorów Westinghouse

Urząd Dozoru Technicznego (UDT) poinformował, że rozpoczął proces uzgadniania dokumentacji dotyczącej technologii AP1000, oferowanej przez Westinghouse. Reaktory trafią do powstającej...

Udostępnij:

Facebook X X X