icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

PGNiG przyspiesza dostawy LNG do Polski

Do Terminalu im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu dotarła 163. dostawa skroplonego gazu ziemnego, zakupionego przez PGNiG. Między 25 kwietnia a 2 maja spółka odebrała aż trzy ładunki LNG. To rezultat decyzji PGNiG o intensyfikacji dostaw skroplonego gazu ziemnego, by zmaksymalizować wykorzystanie mocy regazyfikacyjnych gazoportu.

Dostawy LNG do Polski

Serię trzech dostaw w ciągu 8 dni kończy transport, który przypłynął do Polski z ładunkiem zakupionym na rynku spot. Metanowiec BW Magnolia dostarczył ze Stanów Zjednoczonych ok. 70 tys. ton LNG, czyli. ok. 90 mln m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji.

– W maju spodziewamy się łącznie sześciu dostaw – zapowiedziała Iwona Waksmundzka-Olejniczak, prezes PGNiG i dodała, że będzie to już drugi w tym roku miesięczny rekord wyładunków odnotowany przez PGNiG. W marcu do świnoujskiego gazoportu zawinęło pięć statków z LNG.

– Import LNG to jeden z fundamentów naszych działań dywersyfikacyjnych, których efektem jest wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski. Intensyfikacja dostaw drogą morską jest naszą odpowiedzią na kryzys na europejskim rynku gazu, który rozpoczął się już w ubiegłym roku. Wydarzenia ostatnich dni, kiedy Gazprom przestał realizować kontrakt jamalski, tylko potwierdzają słuszność naszej strategii. To m.in. dzięki dodatkowym dostawom LNG możemy zatłaczać podziemne magazyny gazu, których zapasy stanowią dodatkową gwarancję niezakłóconych dostaw do naszych odbiorców – podkreśliła prezes PGNiG.

Obecnie stan zatłoczenia polskich magazynów gazu sięga 80 procent – znacznie powyżej średniej europejskiej wynoszącej ok. 33 procent.

Od 2015 roku PGNiG odebrało w gazoporcie w Świnoujściu łącznie 163 dostawy skroplonego gazu ziemnego. Wiodącym kierunkiem, z którego błękitne paliwo dociera do Polski jest Katar – 99 dostaw. Na kolejnym miejscu znalazły się Stany Zjednoczone, z 47 ładunkami, oraz Norwegia. Pojedyncze dostawy, w ramach transakcji spotowych, PGNiG odebrało z Nigerii oraz Trynidad i Tobago.

– Niezależność i możliwość podejmowania elastycznych decyzji zakupowych, jakie zapewnia nam rynek skroplonego gazu ziemnego, to kierunek, w którym jako odpowiedzialny dostawca energii konsekwentnie zmierzamy – zapewniła Iwona Waksmundzka-Olejniczak.

Skroplony gaz ziemny stanowi około jedną czwartą całkowitego wolumenu importowego PGNiG. Od 2022 roku zarezerwowane przez spółkę moce regazyfikacyjne LNG w Terminalu w Świnoujściu sięgają 6,2 mld m sześc. rocznie, a począwszy od 2024 zostaną zwiększone do 8,3 mld m sześc. rocznie.

PGNiG/Michał Perzyński

Do Terminalu im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu dotarła 163. dostawa skroplonego gazu ziemnego, zakupionego przez PGNiG. Między 25 kwietnia a 2 maja spółka odebrała aż trzy ładunki LNG. To rezultat decyzji PGNiG o intensyfikacji dostaw skroplonego gazu ziemnego, by zmaksymalizować wykorzystanie mocy regazyfikacyjnych gazoportu.

Dostawy LNG do Polski

Serię trzech dostaw w ciągu 8 dni kończy transport, który przypłynął do Polski z ładunkiem zakupionym na rynku spot. Metanowiec BW Magnolia dostarczył ze Stanów Zjednoczonych ok. 70 tys. ton LNG, czyli. ok. 90 mln m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji.

– W maju spodziewamy się łącznie sześciu dostaw – zapowiedziała Iwona Waksmundzka-Olejniczak, prezes PGNiG i dodała, że będzie to już drugi w tym roku miesięczny rekord wyładunków odnotowany przez PGNiG. W marcu do świnoujskiego gazoportu zawinęło pięć statków z LNG.

– Import LNG to jeden z fundamentów naszych działań dywersyfikacyjnych, których efektem jest wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski. Intensyfikacja dostaw drogą morską jest naszą odpowiedzią na kryzys na europejskim rynku gazu, który rozpoczął się już w ubiegłym roku. Wydarzenia ostatnich dni, kiedy Gazprom przestał realizować kontrakt jamalski, tylko potwierdzają słuszność naszej strategii. To m.in. dzięki dodatkowym dostawom LNG możemy zatłaczać podziemne magazyny gazu, których zapasy stanowią dodatkową gwarancję niezakłóconych dostaw do naszych odbiorców – podkreśliła prezes PGNiG.

Obecnie stan zatłoczenia polskich magazynów gazu sięga 80 procent – znacznie powyżej średniej europejskiej wynoszącej ok. 33 procent.

Od 2015 roku PGNiG odebrało w gazoporcie w Świnoujściu łącznie 163 dostawy skroplonego gazu ziemnego. Wiodącym kierunkiem, z którego błękitne paliwo dociera do Polski jest Katar – 99 dostaw. Na kolejnym miejscu znalazły się Stany Zjednoczone, z 47 ładunkami, oraz Norwegia. Pojedyncze dostawy, w ramach transakcji spotowych, PGNiG odebrało z Nigerii oraz Trynidad i Tobago.

– Niezależność i możliwość podejmowania elastycznych decyzji zakupowych, jakie zapewnia nam rynek skroplonego gazu ziemnego, to kierunek, w którym jako odpowiedzialny dostawca energii konsekwentnie zmierzamy – zapewniła Iwona Waksmundzka-Olejniczak.

Skroplony gaz ziemny stanowi około jedną czwartą całkowitego wolumenu importowego PGNiG. Od 2022 roku zarezerwowane przez spółkę moce regazyfikacyjne LNG w Terminalu w Świnoujściu sięgają 6,2 mld m sześc. rocznie, a począwszy od 2024 zostaną zwiększone do 8,3 mld m sześc. rocznie.

PGNiG/Michał Perzyński

Najnowsze artykuły