11 maja 2022 roku odbyła się prezentacja raportu „Jak wykorzystać potencjał Morskiej Energetyki Wiatrowej w Polsce?”. Tematem konferencji była morska energetyka wiatrowa, która według uczestników ma być jednym z filarów transformacji energetycznej w Polsce. Ich zdaniem przyczyni się ona do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego i gospodarki kraju.
Morska energetyka wiatrowa to jeden z głównych filarów polskiej transformacji energetycznej. Uczestnicy konferencji podkreślali, że przy odpowiednich warunkach oraz wsparciu wiatr z Bałtyku przyczyni się do zagwarantowania bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz wzmocnienia polskiej gospodarki poprzez budowę nowoczesnego i silnego łańcucha dostaw dla morskich farm wiatrowych.
Szacunki pokazują, że do 2050 roku potencjał rozwoju morskich farm wiatrowych w Polsce wynosi 28 GW. Raport, poza doprecyzowaniem tego potencjału, wskazuje znaczne ilości potencjalnych inwestycji, które będą wymagały dużego zaangażowania inwestorów, państwa i środków finansowych, aby skutecznie je zrealizować.
– Wykonaliśmy trudną pracę, czego dowodem jest przede wszystkim ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Dwa lata temu, 17 grudnia 2020 roku, Sejm przyjął tę bardzo ważną ustawę, nazywaną przez niektórych konstytucją morskiej energetyki wiatrowej. Na jej bazie zostały wydane najważniejsze rozporządzenia wykonawcze, wśród nich rozporządzenie o cenie maksymalnej, obowiązkach budowy łańcucha dostaw itp. – powiedział wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska.
– Cieszę się, że nasze działania nie są realizowane i podejmowane ex cathedra z pozycji administracji rządowej. To wielkie dzieło budowy nowego innowacyjnego sektora polskiej gospodarki. Sektora, który przyniesie ogromne wpływy do budżetu państwa. Dzięki tej strategii powstaną dobrze płatne miejsca pracy dla osób wykwalifikowanych. To wielka szansa na rozwój sektorów powiązanych, budowy statków morskich, instalacyjnych i serwisowych. To również kwestia powstawania portów. Są to inwestycje strategiczne, powiedziałbym nawet krytyczne z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego Polski – zaznaczył wiceminister.
– Polska może trochę pozazdrościła Wielkiej Brytanii, która zrealizowała Sector Deal. Dokonaliśmy czegoś niezwykłego, co wypływa bezpośrednio z polskich warunków, jest oparte na prawie i udziale polskich przedsiębiorców i wyższych uczelni. Nie należy zapominać o partnerach zagranicznych, którzy przekazali swoje doświadczenia polskim firmom, takim jak PKN Orlen, PGE czy Polenergia – dodał.
– Strategia PKN Orlen do 2030 roku zakłada, że głównym obszarem, który chcemy rozwijać jest właśnie morska energetyka wiatrowa i wodór. Polska może i musi być liderem rozwoju offshore na Bałtyku i Orlen chce odgrywać w tym kluczową rolę. Biorąc pod uwagę inwazję Rosji na Ukrainę, zdajemy sobie sprawę, że morska energetyka wiatrowa będzie mieć ogromny wpływ na bezpieczeństwo energetyczne kraju – powiedziała Julia Pali z PKN Orlen.
– Wszyscy wspólnie realizujemy wielkie dzieło, czyli porozumienie sektorowe na rzecz rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Chcemy, aby „Polish Offshore Wind Sector Deal” przetrwał zmiany, które w każdym państwie demokratycznym muszą się dokonać. Demokracja jest oparta o wybory powszechne, kadencyjność, więc chciałbym żeby to porozumienie trwało i działało skutecznie przez następne dekady. Tak, aby ten sektor polskiej gospodarki stał się jednym z dominujących. Morska energetyka wiatrowa na Bałtyku ma wielkie perspektywy i może być w przyszłości specjalnością eksportową Polski – podkreślił wiceminister klimatu i środowiska.
W uchwalonym w czerwcu 2021 roku Planie Zagospodarowania Przestrzennego Polskich Obszarów Morskich (Plan) przewidziano w sumie 2340 km2 akwenów dopuszczonych do zagospodarowania na cele związane z produkcją energii odnawialnej przed 2040 roku. Na tych obszarach planuje się budowę morskich farm wiatrowych (MFW). Polityka Energetyczna Państwa do 2040 roku (PEP2040), opublikowana w lutym 2021 roku, mówi o dynamicznym rozwoju sektora MFW (nawet do 11 GW w 2040 r.). Ma się on stać jednym z filarów systemu energetycznego Polski w przyszłości – podkreślają autorzy raportu.
Zdaniem ekspertów, potencjał morskiej energetyki wiatrowej (MEW) jest dużo wyższy niż ten, który wynika z opracowanego Planu, czy z PEP2040. Aby wesprzeć ambitne cele klimatyczne UE, a także zapewnić bezpieczeństwo i stabilność dostaw energii w Polsce, należy rozwijać odnawialne źródła energii, w tym przede wszystkim MEW – technologię o największym potencjale spośród wszystkich źródeł odnawialnych. Należy się spodziewać, że tempo dekarbonizacji polskiej gospodarki założone w PEP2040 stanie się niebawem zbyt wolne w zestawieniu z procesami polityczno-gospodarczymi zachodzącymi w Europie i na świecie. Eksperci podkreślają, że może być to historyczna szansa dla Polski na poprawę innowacyjności i konkurencyjności kraju, w oparciu o wykorzystanie nowych technologii oraz rozwoju nowych branż przemysłu. Podstawą takiego systemu będą odnawialne źródła energii oraz zielony wodór – zaznaczają.
Opracował Jędrzej Stachura
PGE rozpoczyna pomiary wietrzności dla elektrowni wiatrowej Baltica 1