KOMENTARZ
Grzegorz Linowski
Szef Biura Energi i paliw w DNB Bank Polska
Długo oczekiwana ustawa o OZE weszła już w życie, ale najważniejszy jaj zapis – aukcje – mają ruszyć w 2016 r. Czy system aukcyjny rzeczywiście wesprze rozwój energetyki ze źródeł odnawialnych? Czy w nowych warunkach łatwiej będzie o finansowanie?
Najgorszym scenariuszem dla inwestorów, ale też banków, jest działanie w warunkach niepewności legislacyjnej. Dlatego tak istotne jest to, że w końcu mamy nową ustawę regulującą energetykę odnawialną. Oczywiście, nowa ustawa wprost nie rozwiązuje niektórych dotychczasowych problemów – np. takich jak nadpodaż świadectw pochodzenia, aczkolwiek sektor bankowy już wie jak podejść i rozwiązywać ryzyka z nimi związane.
Nowy system wsparcia z pewnością pozytywnie wpłynie na rozwój energetyki odnawialnej, aczkolwiek należy mieć na uwadze okres przejściowy, w którym zostanie przyłączonych mniej instalacji odnawialnych. Zapewne niektóre projekty już istniejące będą chciały przejść do nowego systemu aby wyeliminować pewne ryzyka biznesowe związane z dotychczasowym modelem.
Uważam, że nowy model wsparcia pozwoli bankom zaoferować inwestorom bardziej korzystne warunki finansowania w postaci oczekiwanego mniejszego udziału kapitału własnego. Wyeliminowanie ryzyka ceny rynkowej energii elektrycznej oraz zielonych certyfikatów, jak również ryzyka standingu finansowego odbiorów energii elektrycznej oraz zielonych certyfikatów będzie skutkowało większym zainteresowaniem banków komercyjnych tym sektorem. To w ostatecznym rozrachunku powinno wpłynąć na obniżenie kosztów finansowania.
Nowy system wsparcia będzie też sprzyjał wchodzeniu na rynek kolejnych inwestorów, którzy będą oczekiwali mniejszej stopy zwrotu, jednak przy znacznie ograniczonym ryzyku ekonomicznym inwestycji.
Konkludując – system wsparcia będzie z jednej strony bardziej stabilny z punktu widzenia ekonomiki projektu, jednakże z drugiej – wprowadzenie systemu aukcyjnego będzie promowało najbardziej efektywne instalacje lub też inwestorów oczekujących niższej stopy zwrotu aniżeli dotychczas osiąganej w systemie zielonych certyfikatów.
Źródło: CIRE.PL