(Financial Times/Wojciech Jakóbik)
Z informacji Financial Times z 14 czerwca wynika, że sankcje zachodnie, jakimi został obłożony rosyjski sektor naftowy, nie skłoniły czołowych koncernów europejskich do porzucenia współpracy z Rosnieftem Igora Sieczina.
FT podaje, że włoskie ENI i norweski Statoil otrzymały zielone światło dla dalszej współpracy w ramach wspólnych przedsięwzięć. Podobnie Shell ma kontynuować kooperację z Gazprom Nieftem. Tymczasem brytyjskie BP ma rozważać zakup 20 procent akcji w złożu Taas Juriach. Transakcja jest szacowana na 700 mln dolarów. Pierwsze informacje na temat takiej możliwości pojawiły się w Financial Timesie jeszcze w zeszłym roku.
Rosnieft nadal gromadzi środki na poczet spłaty długów. Jest to utrudnione – także przez sankcje – odcinające firmę od średnio- i długoterminowego finansowania przez zachodnie banki. Dług netto firmy wynosił na koniec 2014 roku 2,47 bln rubli. Powodem jest głównie zakup TNK-BP od brytyjskiego BP o wartości 55 mld dolarów. W 2015 roku rosyjska firma musi zapłacić z tej sumy 23,5 mld dolarów.
Financial Times wróży podpisanie umowy Rosnieft-BP podczas forum ekonomicznego w Petersburgu, które odbędzie się w dniach 18-20 czerwca.
Sankcje Unii Europejskiej i USA wykluczają czynną współpracę zachodnich koncernów z rosyjskim sektorem naftowym. Po ich ewentualnym zniesieniu firmy mogą wrócić do prac.