Polskie Orlen oraz Gaz-System podpisały list intencyjny w sprawie zastosowania wychwytu oraz magazynowania dwutlenku węgla w celu obniżenia śladu węglowego polskiego przemysłu. To ciąg dalszy starań Orlenu po fuzji z Lotosem i PGNiG o rozwój tej technologii.
– W grę wchodzi m.in. transport rurociągami dwutlenku węgla z zakładów przemysłowych do miejsc magazynowania. Zarządzanie emisjami gazów cieplarnianych jest szansą na zachowanie konkurencyjności w branżach, m.in. nawozowej, hutniczej i cementowej. Stanowi także istotny element dążenia do osiągniecia neutralności klimatycznej – tłumaczą te spółki w komunikacie.
Lotos Petrobaltic przejęty przez Orlen w ramach fuzji chce składować CO2 pod dnem Morza Bałtyckiego. PGNiG Upstream Norway przejęty w ramach fuzji Orlenu z PGNiG podpisał z kolei list intencyjny z norweską spółką Horisont Energi w sprawie składowania CO2 na norweskim szelfie kontynentalnym.
Orlen przejął Lotos i PGNiG w ramach fuzji zatwierdzonych w 2022 roku. Pierwsza wymagała zgody Komisji Europejskiej w zamian za spełnienie wspólnie ustalonych środków zaradczych. Druga została zatwierdzona przez polski Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta.
Orlen / Wojciech Jakóbik
Polacy liczą na czystą technologię, która uratuje węgiel i uwięzi go na dnie Bałtyku