Rząd federalny Niemiec wywłaszczył Rosję z firmy gazowej i sam przejął 100 procent udziałów Gaprom Germania. Spółka trudniła się w Niemczech obrotem energią, transportem gazu i eksploatacją oraz organizacją magazynów gazu. Firma miała jednoznacznie znaczenie strategiczne dla niemieckiego bezpieczeństwa energetycznego, które to sprzedano w rosyjskie ręce.
Wiosna 2022 roku Gazprom Germania ogłosiła sprzedaż swoich niemieckich aktywów, ale nowa struktura własnościowa pozostaje niejasna. Niemiecki rząd objął spółkę zarządzaniem powierniczym.
Spółka, która po rozpoczęciu zarządzania powierniczego zmieniła nazwę na SEFE w ramach nacjonalizacji spółki jesienią 2022 roku, korzystała z państwowych kredytów, które zagwarantowały jej dalsze funkcjonowanie. SEFE otrzymała kredyty w wysokości 11,8 miliardów euro od państwowego banku rozwoju KfW, które zostały następnie jeszcze zwiększone do 13,8 miliardów euro – wyjaśniło niemieckie ministerstwo gospodarki późną jesienią 2022 roku.
Kontrakty na rosyjski gaz
Jak się jednak okazuje wraz z długami, niemiecki rząd przejął po Gazprom Germania także kontrowersyjne kontrakty na zakup gazu skroplonego (LNG) z Rosji. Jak relacjonuje tygodnik der Spiegel, czołowe znaczenie ma tu zawarty w 2018 roku 20-letni kontrakt niemiecko-rosyjski na dostawy gazu LNG z Jamał na Syberii. Kontrakt ten jest kontynuowany przez SEFE. Przy obecnych cenach rynkowych kontrakt ten jest wart około 2,1 miliarda euro rocznie. SEFE przekazała mediom, że ponieważ UE nie wprowadziła sankcji na rosyjskie LNG, wiec nie ma powodu, aby ten kontrakt zerwać. Jeszcze w październiku 2023 roku SEFE przyjmowała inną linię obrony i wskazywała na ewentualne kary za zerwanie tego kontraktu, które sięgałyby nawet 10 miliardów euro.
Już w 2023 roku zakup gazu LNG z Rosji rozkwitł między Niemcami a Rosją na dobre, aby 2024 jeszcze bardziej się rozpędzić i ostatecznie na początku 2025 osiągnąć rekordy. Według danych Komisji Europejskiej w 2024 roku sprowadzono łącznie 20 miliardów metrów sześciennych rosyjskiego LNG – około 18 miliardów w 2023 roku. Niemiecka organizacja ekologiczna Deutsche Umwelthilfe (DUH) uważa, że rola SEFE w całościowym wzroście importu rosyjskiego LNG do Europy jest kluczowa.
W 2024 roku Niemcy rekordowy kupowały kremlowski LNG
— W ubiegłym roku za pośrednictwem państwowego koncernu energetycznego SEFE do Unii Europejskiej przetransportowano ponad sześć razy więcej skroplonego gazu ziemnego (LNG) niż w 2023 roku. Konkretnie, 5,66 miliarda metrów sześciennych LNG importowanego przez SEFE dotarło do Dunkierki we Francji, przez kanał La Manche – podaje niemiecki tygodnik der Spiegel.
Komisja Europejska zaznacza, że większość skroplonego gazu ziemnego sprowadzanego do UE nadal pochodzi z USA, ale Europa jest ważnym klientem Rosji pomimo wszystkich sankcji.
SEFE akcentuje, że nie sprzedaje rosyjskiego LNG do Niemiec, ale jest to tylko półprawda, bo LNG, które trafia za pośrednictwem SEFE z Rosji do portów we Francji, Hiszpanii, a szczególnie Holandii oraz Belgii trafia do sieci gazociągów i jest transportowany dalej – m.in. do Niemiec. W 2024 z Holandii Niemcy kupiły 25 procent gazu na swoje potrzeby a z Belgii 18 procent. Przez niemieckie terminale LNG w Wilhelmshaven, Brunsbüttel, Lubmin i Mukran sprowadzono zaledwie 8 procent całego rocznego importu.
Aleksandra Fedorska
UE nie zakazuje importu rosyjskiego LNG. Brak porozumienia w sprawie alternatyw