Unia Europejska mierzy się z napięciami wokół przyszłości bezcłowego handlu z Ukrainą. Część państw członkowskich naciska na ograniczenia importu, podczas gdy Kijów apeluje o utrzymanie wsparcia w obliczu trwającej wojny.
Bruksela napotyka na trudności w rozmowach na temat nowej umowy handlowej z Ukrainą, gdyż obecne warunki gwarantujące Kijowowi bezcłowy dostęp do unijnego rynku wygasną 5 czerwca.
Zbiór tymczasowych zasad handlowych między UE a Ukrainą, Autonomous Trade Measures (ATM), znoszący cła na ukraińskie towary, został wprowadzony po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Ich celem było ułatwienie eksportu ukraińskich produktów rolnych drogą lądową i ominięcie niebezpiecznego szlaku przez Morze Czarne.
Sprzeciw sąsiadów
Przedłużenie obowiązywania tych rozwiązań budzi sprzeciw części państw członkowskich, zwłaszcza sąsiadujących z Ukrainą, które obawiają się destabilizacji lokalnych rynków. Polska, Węgry, Rumunia i Słowacja podnoszą, że zwiększony napływ ukraińskich produktów rolnych prowadzi do spadku cen na ich rynkach wewnętrznych, co wywołuje niezadowolenie wśród tamtejszych rolników.
W odpowiedzi Komisja Europejska wprowadziła mechanizm zabezpieczający w postaci ograniczeń importowych dotyczących wybranych produktów rolno-spożywczych – takich jak jaja, drób, cukier, owies, kukurydza, kasze i miód – które mogą zostać uruchomione po przekroczeniu określonego progu.
ー Nie możemy zostawić Ukrainy, ale Ukraina nie może zagrozić interesom europejskiego rolnictwa ー mówił w styczniu polski minister rolnictwa Czesław Siekierski.
Trwające negocjacje
Sytuację dodatkowo komplikuje niepewność co do dalszego wsparcia USA dla Kijowa.
Znalezienie porozumienia przed 5 czerwca będzie kluczowe, by uniknąć przywrócenia unijnych ceł na ukraińskie towary. Jak podawał dziennik Financial Times, a wcześniej również radio RMF FM, ogłoszenie wyników negocjacji zaplanowano dopiero po drugiej turze wyborów prezydenckich w Polsce, wyznaczonej na 1 czerwca. Zabieg ten ma na celu zminimalizowanie ryzyka protestów ze strony polskich rolników, które mogłyby negatywnie wpłynąć na notowania kandydatów związanych z obecną koalicją rządzącą.
ー Komisja zobowiązuje się do prowadzenia konsultacji z Ukrainą, gdzie naszym celem jest uregulowanie wzajemnej liberalizacji ceł. Kończymy prace nad tą propozycją i przedstawimy ją Ukrainie tak szybko, jak to będzie możliwe. Celem tego procesu jest zapewnienie stabilności gospodarczej i przewidywalności dla przedsiębiorstw i rolników zarówno w Ukrainie, jak i w Unii Europejskiej ー przekazał rzecznik Komisji Europejskiej Olof Gill.
Zdaniem Ukrainy liberalizacja handlu musi być kontyuowana
ー Liberalizacja handlu powinna być kontynuowana, ponieważ wojna wciąż trwa ー podkreśliła wicepremier Ukrainy Olha Stefaniszyna. Jej zdaniem, trwające negocjacje powinny zaowocować „przejrzystą i trwałą liberalizacją handlu, która z jednej strony uwzględni obawy państw członkowskich, a z drugiej nie zaprzepaści dotychczasowych osiągnięć”.
Jak informują ukraińskie media, brak porozumienia między Kijowem a Brukselą w sprawie nowych zasad wymiany handlowej i powrót do reguł obowiązujących przed rosyjską inwazją mógłby skutkować spadkiem ukraińskiego eksportu o około 1,5 miliarda dolarów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapewniła jednak, że przyszłe warunki handlowe będą korzystniejsze dla Ukrainy.