ElektromobilnośćEnergetykaMotoryzacja

Będzie o 14 tysięcy mniej dotowanych elektryków w programie NaszEauto

Krzysztof Bolesta, wiceminister klimatu i środowiska zapowiedział uruchomienie NaszEauto. Program ruszył 3 lutego 2025 roku, w ciągu ponad 60 dni po dotacje zgłosiło się 2335 osób, a średnia wartość wnioskowanego dofinansowania wynosi 30,6 tysiąca złotych. Nikomu jeszcze nie wypłacono dotacji. Fot.: PAP / Rafał Pietruszka

O co najmniej 100 milionów euro obcięto budżet „priorytetowego” programu NaszEauto. Nie będzie więc dotacji na 14 tysięcy elektryków. A zainteresowanie programem może wzrosnąć, bo dofinansowaniem będą objęte małe busy i samochody dostawcze. Poszerzono też grupę potencjalnych beneficjentów o: organizacje pozarządowe, placówki medyczne i oświatowe, instytucje i ośrodki opiekuńczo-wychowawcze oraz… parki narodowe.

Nabór wniosków o dotację do priorytetowego rządowego programu NaszEauto ruszył 3 lutego 2025 roku. Dzięki niemu na polskie drogi miałoby wyjechać co najmniej 40 tysięcy aut osobowych z napędem elektrycznym, bo maksymalna dotacja wynosi nawet 40 tysięcy złotych. Pieniądze na wypłaty pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO), dlatego wnioski o bezzwrotne dofinansowanie można składać do końca kwietnia 2026 roku.

Do 2 czerwca do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, operatora programu zgłosiło się 4965 osób. Wnioski opiewają na 150,6 miliona złotych, co oznacza alokację na poziomie 9,3 procent. Choć od uruchomienia naboru minęły cztery miesiące zatwierdzono 180 wniosków, i nie wypłacono żadnej dotacji. Według regulaminu programu, ocena wniosku według kryteriów dostępu i horyzontalnych powinna odbyć się w 60 dni roboczych od daty rejestracji.

Które ministerstwo jest ważniejsze?

Na realizację programu NaszEauto Komisja Europejska przyznała nam 373,75 milionów euro, czyli 1613,78 milionów złotych z KPO. Teraz ten budżet zostanie obcięty o 100 milionów euro, czyli o 27,1 procent. Ale na nasz wniosek.

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, które odpowiada za dystrybucję unijnych funduszy wystąpiło do Komisji Europejskiej o rewizję KPO, tak aby poprzez przesunięcia środków, wygospodarować pieniądze na Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności. Miało się to odbyć głównie kosztem Instrumentu Zielonej Transformacji Miast. A z FBiO, o budżecie 26 miliarda złotych mają być finansowane inwestycje w infrastrukturę obrony cywilnej (woda, żywność, komunikacja), budowle ochronne (schrony), obiekty podwójnego przeznaczenia (drogi, mosty, tunele, lotniska i lądowiska), modernizację przedsiębiorstw w kierunku dual use oraz cyberbezpieczeństwo. Głównie w formie preferencyjnych, niskooprocentowanych pożyczek lub inwestycji kapitałowych częściowo umarzalnych. Fundusze pochodzą więc z części pożyczkowej KPO (przyznano nam 25,27 mld euro w postaci dotacji i 34,54 mld euro formie preferencyjnych pożyczek).

Jak się okazuje, przy okazji postanowiono przesunąć fundusze w części grantowej KPO. Jedną z ofiar jest priorytetowy program NaszEauto. 28 maja Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej poinformowało, że dzień wcześniej Komisja Europejska zgodziła się na przekazanie dodatkowych 100 mln euro na termomodernizację szkół. Potwierdzając medialne zapowiedzi Jana Szyszki, sekretarza stanu w MFiPR z 26 maja.

Tydzień temu zapytaliśmy o te plany Krzysztofa Bolestę, wiceministra klimatu i środowiska, który nadzoruje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, i jest uznawany za autora programu NaszEauto. Nie odpowiedział. MFiPR chwali się, że dzięki tej „reformie” wymienionych lub zmodernizowanych zostanie 270 źródeł ciepła w szkołach, o 200 więcej niż planowano wcześniej. Modernizacja energetyczna obejmie 492 budynki szkolne, wobec 250 planowanych wcześniej, i ma przełożyć się na niższe rachunki za energię.

Tylko, że poprzez obcięcie budżetu na NaszEauto o 100 mln euro (425,8 miliona złotych) nie będzie dotacji na 14 tysiące elektryków, nieco mniej niż sprzedawało się w dwóch ostatnich latach rocznie. O tym, jak duża będzie to redukcja branża motoryzacyjna nie wiedziała. – Jestem zaskoczony. Będziemy chcieli spotkać się w przyszłym tygodniu z minister Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz, żeby to wyjaśnić. Jeśli były obawy, że pieniądze nie zostaną wykorzystane, wystarczyło objąć dopłatami lekkie samochody dostawcze, i przede wszystkim objąć dotacjami także firmy, co wielokrotnie postulowaliśmy. Wtedy budżet byłby wykorzystany w pełni i przed czasem – mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Czystsze powietrze w parkach narodowych

Urzędnicy w Brukseli zatwierdzili rozszerzenie zakresu programu NaszEauto o wsparcie na zakup, wynajem i leasing pojazdów elektrycznych o małe autobusy i małe samochody dostawcze, co postulowała branża motoryzacyjna. I zapowiadał Krzysztof Bolesta, wiceminister klimatu i środowiska. Poszerzono też grupę potencjalnych beneficjentów, o: organizacje pozarządowe, placówki medyczne i oświatowe, instytucje i ośrodki opiekuńczo-wychowawcze oraz parki narodowe.

Przypomnijmy, że oficjalnym celem programu jest uniknięcie emisji zanieczyszczeń powietrza (dwutlenku węgla, czyli CO2 o co najmniej 83 094 Mg/rok, pyłów PM10 o 0,613 Mg/rok, tlenków azotów o 46,22 Mg/rok), poprzez dofinansowanie przedsięwzięć polegających na obniżeniu zużycia paliw emisyjnych w transporcie. W Polsce są obecnie 23 parki narodowe, a w planach jest utworzenie PN Dolnej Odry. Jak wiadomo na terenach leśnych, zwłaszcza chronionych ruch kołowy jest tak intensywny, że pracownicy powinni jeździć zeroemisyjnymi autami, bo drzewa nie dają rady z pochłanianiem CO2 na bieżąco.

W naszym kraju jest około 1300 placówek opiekuńczo-wychowawczych. W tym przypadku grono potencjalnych beneficjentów jest znacznie większe. Pensjonariusze jednego z nich w ubiegłym tygodniu w związku z kampanią prezydencką dostali od nadgorliwej posłanki Platformy Obywatelskiej kilka worków ziemniaków. Teraz po sutym obiedzie będą mogli pojeździć elektrykiem dotowanym przez rząd. Na pewno jest im to bardzo potrzebne.

Tomasz Brzeziński


Powiązane artykuły

Zaporoska Elektrownia Jądrowa. Fot. Energoatom.

Szef Rosatomu: możemy zużyć lub zwrócić amerykańskie paliwo

Rosja jest gotowa zużyć dostarczone przez USA paliwo nuklearne, które znajduje się w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej lub też zwrócić je...

Pompa ciepła najtańsza, olej i gaz najdroższe w ogrzewaniu domu

Polski Alarm Smogowy opublikował aktualizację kosztów ogrzewania domów jednorodzinnych w Polsce, opartą na cenach paliw z maja 2025 roku. Dla...

Największy niemiecki magazyn energii zaraz zacznie działać

W położonej na północy Niemiec wsi Bollingstedt oddano do użytku dotychczas największy magazyn energii w Niemczech. Wydajność magazynu wynosi 103,5...

Udostępnij:

Facebook X X X