Najważniejsze informacje dla biznesu

Ukraina nie da Gazpromowi gwarancji zakupów gazu

(RIA Novosti/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Minister energetyki oraz przemysłu węglowego Ukrainy Wołodymyr Demczyszyn stwierdził, że nie ma konieczności udzielenia przez Kijów w pierwszym kwartale 2016 roku gwarancji co do wielkości zakupu rosyjskiego gazu, poinformowała agencja RIA Novosti. W ramach porozumienia Komisji Europejskiej, Ukrainy i Rosji z października tego roku, klauzula zmuszająca Kijów do zakupu minimalnej ilości gazu została zawieszona do końca marca przyszłego roku.

W zeszłym tygodniu Gazprom stwierdził, że nie oczekuje od Ukrainy wznowienia w tym roku dostaw rosyjskiego surowca, ale poprosił o przedstawienia pisma z gwarancjami wolumenu, jaki Kijów chce zakupić w pierwszym kwartale 2016 roku.

W ramach tzw. pakietu zimowego 12 października Ukraina wznowiła dostawy rosyjskiego gazu wznowiła zakupy rosyjskiego gazu, a po 25 listopada wznów je wstrzymała. W tym okresie Naftogaz w ramach przedpłat przelał na konto Gazpromu 542 mln dolarów odpowiadającej dostawom 2,833 mld m3 błękitnego paliwa.

Pakiet zimowy stanowi, że zakupy odbywają się w oparciu o przedpłaty. Ukraina importuje tyle rosyjskiego gazu, ile zamówi. Została zawieszona klauzula take or pay, wyznaczająca minimalną ilość zakupów.

Demczyszyn poinformował, że na chwilę obecną Ukraina importuje mniej niż 10 mln m3 gazu dziennie. Według niego Kijów w swoich magazynach zgromadził wystarczający wolumen surowca, aby bez problemu przejść przez sezon grzewczy.

(RIA Novosti/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Minister energetyki oraz przemysłu węglowego Ukrainy Wołodymyr Demczyszyn stwierdził, że nie ma konieczności udzielenia przez Kijów w pierwszym kwartale 2016 roku gwarancji co do wielkości zakupu rosyjskiego gazu, poinformowała agencja RIA Novosti. W ramach porozumienia Komisji Europejskiej, Ukrainy i Rosji z października tego roku, klauzula zmuszająca Kijów do zakupu minimalnej ilości gazu została zawieszona do końca marca przyszłego roku.

W zeszłym tygodniu Gazprom stwierdził, że nie oczekuje od Ukrainy wznowienia w tym roku dostaw rosyjskiego surowca, ale poprosił o przedstawienia pisma z gwarancjami wolumenu, jaki Kijów chce zakupić w pierwszym kwartale 2016 roku.

W ramach tzw. pakietu zimowego 12 października Ukraina wznowiła dostawy rosyjskiego gazu wznowiła zakupy rosyjskiego gazu, a po 25 listopada wznów je wstrzymała. W tym okresie Naftogaz w ramach przedpłat przelał na konto Gazpromu 542 mln dolarów odpowiadającej dostawom 2,833 mld m3 błękitnego paliwa.

Pakiet zimowy stanowi, że zakupy odbywają się w oparciu o przedpłaty. Ukraina importuje tyle rosyjskiego gazu, ile zamówi. Została zawieszona klauzula take or pay, wyznaczająca minimalną ilość zakupów.

Demczyszyn poinformował, że na chwilę obecną Ukraina importuje mniej niż 10 mln m3 gazu dziennie. Według niego Kijów w swoich magazynach zgromadził wystarczający wolumen surowca, aby bez problemu przejść przez sezon grzewczy.

Najnowsze artykuły